- Te kilkanaście miejsc upodobali sobie słuchacze Szkoły Policji. My mamy malutkie podwórka. Tam nie zmieszczą się samochody wszystkich zmotoryzowanych mieszkańców - mówi pan Dariusz. - Moglibyśmy stawiać auta naprzeciwko kamienicy, przy wejściu do Szkoły Policji. Niestety, w tygodniu wszystkie są zajęte przez słuchaczy. Przyjeżdżają do Słupska w niedziele wieczorem i do piątków auta stoją na parkingu niemal bez przerwy.
Mężczyzna wiele razy interweniował w tej sprawie u władz Szkoły Policji. Chciał, by funkcjonariusze zwolnili miejsca przy ulicy i przenieśli się na pobliski parking przy ul. Zamiejskiej. Ostatnią rozmowę z zastępcą komendanta szkoły przeprowadził wczoraj.
Zobacz także: Problemy z parkowaniem przy ul. Zygmunta Augusta
- Usłyszałem, że parking jest ogólnodostępny i parkować tam swoje samochody mogą wszyscy, również słuchacze. To prawda, ale oni mają dla siebie jeszcze wielki parking przy ulicy Zamiejskiej. A my stawiamy swoje samochody kilka ulic od domu - mówi pan Dariusz. - A potem polujemy na wolne miejsce. Gdy je zobaczę, biegnę do samochodu i przestawiam bliżej domu. Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy słupskiej Szkoły Policji, twierdzi, że słuchacze, którzy przyjeżdżają na kilkumiesięczne kursy, już na początku są informowani o tym, że mają do dyspozycji strzeżony parking przy ul. Zamiejskiej.
- Oni z niego korzystają - zapewnia Piotr Kozłowski. - Nie możemy jednak zabronić słuchaczom parkowania na miejscach, które są ogólnodostępne. Przekażę wydziałowi organizacji i dowodzenia, aby na codziennych porannych apelach słuchaczom były powtarzane informacje o możliwości parkowania przy ulicy Zamiejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?