Karolina Orlikowska urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i niedowładem kończyn dolnych.
- Moja córeczka porusza się na wózku i cierpi na szereg innych chorób: wodogłowie, wadę wzroku, niedoczynność tarczycy - mówi wzruszona Ania Orlikowska, mama dziewczynki. - Ma jedną nerkę, która również jest nie do końca wydolna z powodu kamicy nerkowej. Karolina w swoim krótkim życiu przeszła aż 15 operacji.
Przyniósł prezenty i nakrętki
Wczoraj do drzwi zapukał niezwykły gość.
- Karolinkę odwiedził święty Mikołaj wraz z nakrętkami ze Szkoły Podstawowej w Sulęczynie - mówi Ania Orlikowska, mama dziewczynki. - Zaskoczenie wzięło górę i aż nasza Karolcia zaniemówiła, co zdarza się mało kiedy. Były wspólne rozmowy, rozpakowanie prezentu i wspólna zabawa. Bardzo dziękujemy uczniom z Sulęczyna, którzy zbierali dla nas nakrętki. To dla nas olbrzymia pomoc.
Będzie waloryzacja 500+?