Według Związku Banku Polskich, kilka obostrzeń, jakie tkwią w projekcie rekomendacji S, może zmniejszyć sprzedaż kredytów o ponad 20 proc. w stosunku do możliwości, jakie dają obecne warunki.
Według Haliny Kochalskiej, z firmy doradczej Gold Finance, jednym z elementów nowelizacji rekomendacji S jest zastrzeżenie, że banki, które do tej pory pożyczyły klientom w walutach już co najmniej połowę kredytów mieszkaniowych, nie będą mogły dalej udzielać kredytów w walutach obcych. Praktycznie odcina to możliwość sprzedaży kredytów walutowych wszystkim bankom udzielającym obecnie takich kredytów, z wyjątkiem PKO BP.
Bankowcom nie przypadł do gustu zapis mówiący, że badanie zdolności kredytowej powinno się odbywać przy uwzględnieniu maksymalnego trwania spłaty kredytu przez 25 lat. Tymczasem obecnie prawie 60 proc. kredytów jest branych na ponad 25 lat. KNF oczekuje również, że jeśli okres spłaty kredytu wkracza w okres emerytalny klienta, to bank powinien uwzględnić w ocenie zdolności kredytowej prawdopodobną zmianę wielkości dochodów.
Ponadto komisja chce, aby do obliczania relacji wartości kredytu do wartości nieruchomości (LtV) nie była brana pod uwagę jej wartość rynkowa. Bank powinien uwzględniać wartość zabezpieczenia możliwą do uzyskania podczas ewentualnego postępowania windykacyjnego. Takie podejście obniżyłoby maksymalne LtV, czyli o obecnych 100 proc. wartości nieruchomości nie byłoby już mowy. Jak wynika z danych za II kwartał niemal 19 proc. kredytów miało wartość od 95 do ponad 100 proc. wartości.
W nowelizacji rekomendacji S Komisja Nadzoru Bankowego nie uściśliła, kiedy wejdzie ona wżycie. W dokumencie widnieje tylko zapis, że rekomendacja S wejdzie w życie w przyszłym roku, ale nie wiadomo, czy na początku, czy na końcu. Ponadto nie ma nic o tzw. vacatio legis, które powinno być określone w takich dokumentach.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?