Morski świat w szpitalu. Piękne murale ozdobiły ściany oddziału pediatrycznego w Słupsku

Choć oddział pediatryczny szpitala w Słupsku jest pełen chorych dzieci, nikt tu dziś o chorobie nie myślał. Przebywający w oddziale mali pacjenci mogą teraz zapomnieć o chorobie i oddać się podziwianiu pięknego malowidła, które ozdobiło najdłuższą ścianę szpitalnego oddziału. Aż mieni się od kolorów. Twórcami są uczestnicy warsztatów SITO MDK oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku.

- Współpracujemy od dawna ze szpitalem i różnymi innymi instytucjami, które wspieramy charytatywnie. W tamtym roku – przed świętami - odwiedziłam oddział z darami od dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 i zapytałam pracująca tu panią Basię, pielęgniarkę, jaką jeszcze mają potrzebę. A ona pomyślała i powiedziała, że marzy jej się, aby tu był coś namalowane. Pomyślałam od razu o mojej serdecznej koleżance – artystce Kindze Zaborowskiej i ona od razu z ochotą podjęła temat i zaangażowała w ten projekt młodzież – mówi Wioletta Knapa-Przedborska, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku.

I tak oto powstało piękne dzieło.

- To nie jeden a cztery murale. Cieszymy się, że mogliśmy uatrakcyjnić tę przestrzeń wraz dwunastoma osobami z warsztatów artystycznych SITO MDK i uczniami Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku. Na muralu jest świat podwodny, bardzo uniwersalny temat, który na pewno spodoba się małym pacjentom – mówi Kinga Zaborowska, instruktor w Pracowni Sito w MDK w Słupsku.

Projekt od początku wspierała Patrycja Harat-Smętek, ordynator oddziału.

- Miałam przyjemność wspierać odrobinę młodzież podczas ich pracy. Bardzo mi się to podoba to, co stworzyli i dziękuje z całego serca – mówiła ordynator podczas oficjalnego odsłonięcia muralu.

Podziękowania dla młodzieży padły także z ust zarządu szpitala.

- Jestem wdzięczny uczniom SP 3 i MDK za inicjatywę. Prace upiększają oddział pediatryczny. Pani ordynator dzięki tym malowidłom będzie miała problem ,bo pacjenci nie będą chcieli wracać do domów – żartował Andrzej Sapiński, prezes szpitala w Słupsku. - Dzieci będą na pewno bardziej zrelaksowane, psychicznie wypoczęte i będą milej wspominać pobyt na oddziale. A ten kontakt z białym fartuchem medycznym, który dla dziecka często jest przykry, nie będzie już takim przykrym wspomnieniem. Bez tej inicjatywy, bez młodzieży byśmy tego nie mieli. Serdeczne brawa dla was. Jesteście wspaniali. Zawsze bądźcie u nas gośćmi, zapraszamy, ale nie chorujcie.

Młodzi artyści otrzymali oficjalne podziękowania.

- Wykonaliście ogrom pracy, jesteśmy wdzięczni za to, co zrobiliście dla tych dzieci, które tu przebywają. Wszystko wygląda wspaniale. Dziękujemy i gratulujemy – mówiła Anetta Barna-Feszak, wiceprezes słupskiego szpitala..