Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadia, coś ty w lasach narobiła? Spacery po lesie wciąż niebezpieczne (ZDJĘCIA)

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Orkan Nadia wyrządził wiele szkód w lasach.
Orkan Nadia wyrządził wiele szkód w lasach. LP Bytów/Szczecinek, OSP Czarna Dąbrówka
Orkan Nadia nie ominął lasów Nadleśnictwa Bytów. Straty są duże. Powalone zostało 16,5 tys. metrów sześciennych drewna. - W pierwszej kolejności usuwaliśmy drzewa, które spadły na linie energetyczne - mówi Radosław Grzegorczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Bytów.

Silne wiatry i nawałnice spowodowały spore szkody w lasach na terenie RDLP w Szczecinku. Wstępnie szacuje się, że na powierzchni leży ponad 500 tysięcy metrów sześciennych i liczba ta stale rośnie.

- Wszystkich wielbicieli lasu i leśnych wędrówek ostrzegamy przed wyjściem do lasu - apeluje Marek Stasiuk, rzecznik prasowy RDLP w Szczecinku. - Należy sprawdzić prognozę i stronę nadleśnictwa na teren którego się udajemy. Na chwile obecną wiadomo, że zakazem wstępu do lasu zostały objęte poszczególne tereny Nadleśnictwa Świdwin i Szczecinek. Należy uważać zwłaszcza przy wejściu na leśne ścieżki. Silne wiatry mógł powalić drzewa, ale także spowodować tzw. złomy, czyli drzewa, których pień ulega złamaniu a mimo to jest ono nadal podwieszone, wsparte o inne drzewa. Taka sytuacja grozi nagłym upadkiem pnia, lub zerwaniem gałęzi, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia użytkowników lasu.

Spacer po lesie wciąż jest niebezpieczny

Z powodu zagrożenia spowodowanego huraganem i nawałnicą - dużą ilością złomów, wywrotów oraz drzew niebezpiecznych zalegających w lesie nadleśniczy miejsca może wprowadzić czasowy zakaz wstępu do lasu. Zakaz utrzymuje się aż do ukończenia prac uprzątających. Wszystko ze względów bezpieczeństwa.

Warto sprawdzać strony nadleśnictw, gdyż znajdują się na szczegółowe informacje. Pomocą może być także mapa Instytutu Badawczego Leśnictwa (IBL), gdzie sprawdzimy aktualny stan zagrożenia dla danego rejonu.

Orkan Nadia nie ominął powiatu bytowskiego i Nadleśnictwa Bytów, co prawda nie ma tutaj zakazu wstępu do lasu, ale leśnicy proszą o ograniczenie leśnych wędrówek ze względu na występujące zagrożenie dla zdrowia i życia. - Jeśli wybierzecie się na spacer do lasu prosimy zachowajcie ostrożność - apelują leśnicy. - Pochylone czy osłabione drzewa są niestabilne i w każdej chwili mogą upaść wyrządzając nam krzywdę.

Porządkowanie będzie trwało kilka miesięcy

- Wichura wyrządziła duże szkody w Nadleśnictwie Bytów - mówi Radosław Grzegorczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Bytów. - Szkody występują na terenie całego nadleśnictwa, w zależności od leśnictw wiatr powalił od 300 do 1500 metrów sześciennych, łącznie to około 16,5 tysiąca metrów. Wątpię, abyśmy z uprzątnięciem wyrobili się w pierwszym kwartale, myślę, że prace mogą trwać kilka miesięcy. Najbardziej poszkodowane leśnictwa to Jutrzenka, Miedzierza i Gałęźnia. Generalnie wszystkie drogi leśne są już udrożnione, początkowe nasze siły i środki oraz Zakłady Usług Leśnych skoncentrowane były na usuwaniu drzew, które przewróciły się na linie wysokiego napięcia. Zależało nam na jak najszybszym przywrócenia energii elektrycznej.

Leśnicy i mieszkańcy Kaszub są szczególnie uczuleni na wichury, przy każdym większym podmuchu wiatru przypominają sobie traumatyczne wydarzenia z 2017 roku, gdy olbrzymia nawałnica powaliła tysiące hektarów lasów w 60 nadleśnictwach Pomorza. Wówczas porządkowanie wywrotów zajęło rok.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza