Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narodowe Siły Rezerwowe. W Słupsku jest pierwszy chętny do służby

Marcin Prusak [email protected]
Pierwszy żołnierz NSR w regionie słupskim – Marcin Szmit (z prawej).
Pierwszy żołnierz NSR w regionie słupskim – Marcin Szmit (z prawej). Fot. Łukasz Capar
Wojsko Pierwszy w regionie słupskim cywil został wczoraj wcielony do Narodowych Sił Rezerwowych.

Nazywa się Szmit. Marcin Szmit. Ma trzydzieści lat, mieszka w Słupsku, ukończył technikum handlowe. Obecnie jest bezrobotny, ale wcześniej pracował w ochronie i przy produkcji laminatów. Nigdzie jednak nie było mu tak dobrze, jak w czasie zasadniczej służby wojskowej. Tęsknił za mundurem, ale nie udawało mu się zostać żołnierzem zawodowym.

W takiej sytuacji najlepszym wyjściem dla niego okazało się wstąpienie do Narodowych Sił Rezerwowych.

- Na co dzień będzie pracował w cywilu, a na ćwiczenia i w chwilach potrzeby będzie powoływany do wojsk inżynieryjnych - mówi kapitan Grzegorz Kruk z 7. BOW w Słupsku. - To pierwszy przyjęty do naszej jednostki. Wiem, że wkrótce przyjdą następni. Mamy dla nich 70 wolnych etatów.

Co będą robić żołnierze NSR?

- W ciągu roku mogą być powołani na 30 dni ćwiczeń, a jeżeli dotknie nas powódź albo jakiś inny kryzys, zostaną powołani przez dowódcę jednostki, aby nieść pomoc mieszkańcom miasta - tłumaczy major Mirosław Bilicki, zastępca komendanta Wojskowej Komendy Uzupełnień w Słupsku.

- Dokładnie swojego przydziału jeszcze nie znam. Wszystkiego dowiem się od dowódcy, gdy zostanę wezwany na ćwiczenia - oznajmia Szmit. - Wezwanie będę dostawał listem, na dwa tygodnie przed terminem ćwiczeń. Ja jestem zawsze gotowy rzucić wszystko i jechać na wezwanie.

NSR to nowa formacja wojskowa, która w naszym kraju ma być odpowiednikiem amerykańskiej Gwardii Narodowej. W tym roku do NSR mogą zgłaszać się tylko byli wojskowi, którzy teraz są w stanie spoczynku (młodzi ludzie po zasadniczej służbie wojskowej lub emeryci wojskowi). W przyszłym roku o wcielenie do NSR będą mogli starać się także wszyscy ci, którzy nie mieli jeszcze nic wspólnego z wojskiem. Przed założeniem munduru przejdą przeszkolenie wojskowe.

W czasie spędzonym na ćwiczeniach wojskowych lub w akcji wojskowi otrzymają wyżywienie, zakwaterowanie, w razie potrzeby leczenie. Wojsko opłaci im składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Za czas służby w jednostce żołnierz otrzyma pieniądze.

Np. kapitan NSR za jeden dzień w mundurze dostanie 132 zł. Jeżeli będzie służył miesiąc, to dostanie 3967 zł. Zwykły szeregowy może liczyć na 70 zł dziennie (za miesiąc 2100 zł). Pieniądze za zwolnienie pracowników z pracy na ćwiczenia będą dostawać także pracodawcy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza