Pomysł z okolicznościowymi monetami podoba się mieszkańcom. - Prawie każde miasto je ma, to czemu my mielibyśmy być gorsi - uważa Kazimierz, mieszkaniec ulicy Wojska Polskiego w Bytowie. - Chętnie też je kupię, to będzie ciekawa pamiątka.
W końcu czerwca przyszłego roku pieniądze pojawią się fizycznie.
- Tak jak zapowiadałem wcześniej, monetami przez kilka miesięcy będzie można płacić w wybranych punktach - mówi Andrzej Hrycyna, szef miejskiej promocji.
Zaplanowano monety o nominałach 3, 4 i 40 krofeyów. Dwie pierwsze będą z mosiądzu, a ostatnia ze srebra i bursztynu.
- 40 krofeyów jest już praktycznie nieosiągalne.Mennica Polska wypuści ich zaledwie 500 sztuk. Zamówienia kolekcjonerów są o wiele większe - zdradza Hrycyna.
O tym, jakim zainteresowaniem cieszą się krofeye, widać na aukcji internetowej Allegro, gdzie za jedną monetę o nominale 40 krofeyów żąda się 600 złotych.
Monet z mosiądzu będzie łącznie czterdzieści tysięcy. Z ich nabyciem nie powinno więc być problemu. Krofey na awersie przedstawia stary herb Bytowa.
Na rewersie jest pokazany stary, już zapomniany kaszubski obrzęd ścinania kani. - W kolejnych edycjach monet będą przedstawiane inne obrzędy - informuje Hrycyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?