Cennik stacji Shell w Koszalinie na ul. Szczecińskiej, tuż obok sklepu Makro, mógł wczoraj w południe zaskoczyć wielu tankujących. Bo benzynę i olej napędowy mieli tu już po 4,59 zł za litr. To nawet o 20 groszy więcej niż jeszcze z rana na przykład na stacji MZK w Koszalinie. Ale tam też już po południu dotarły pierwsze w tym roku podwyżki cen paliw. Bezołowiowa Pb95 sprzedawana była po 4,41 zł za litr, a olej napędowy po 4,44 zł za litr. To o 3 - 5 groszy więcej niż przedwczoraj.
Niestety, przed nami fala podwyżek. - Wprawdzie są jeszcze stacje, na których paliwa tanieją, ale w skali kraju zaznacza się coraz wyraźniejsza tendencja wzrostowa - słyszymy w Polskiej Izbie Paliw Płynnych.
Od połowy stycznia w rafineriach ceny hurtowe benzyny wzrosły już średnio o 30 groszy na litrze. W tym samym czasie olej napędowy podrożał o 27 groszy na litrze. Właściciele stacji obniżali więc swoje marże, by utrzymać niskie ceny, ale to już też się kończy.Wciąż za to tanieje autogaz: wczoraj o kolejne 7 gr za litr.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?