Nowy autobus PPKS.
(fot. Fot. Łukasz Capar)
Dwie konkurencyjne firmy przewozowe - Nord Express i PPKS Słupsk, odróżnić nietrudno. Pierwsi mają charakterystyczne biało-czerwone, a drudzy, biało-niebieskie autobusy.
Jednak na trasie do Ustki, którą obsługują obaj przewoźnicy, pojawił się autobus PPKS, który kolorami przypomina konkurencyjną firmę.
Jest biało-czerwony i na dodatek marki Setra, czyli sztandarowej dla Nord Expressu.
- Pasażerowie się po prostu mylą - mówi Piotr Rachwalski, prezes NE. - Skarżą się nam również, na przykład na to, że odjeżdża w innych godzinach niż powinien. Musimy się tłumaczyć, że to nie my.
PPKS Słupsk wyjaśnia, że nietypowy autobus w taborze nie jest "podróbką" konkurenta.
- Absolutnie nie jest naszym zamierzeniem, aby podszywać się pod Nord Express - zapewnia Ilona SŁaby, rzeczniczka PKS Słupsk.
- Mamy wyrobioną markę i nie musimy nikogo naśladować. Po prostu kupiliśmy taki autobus. Poza tym z boku i jest na nim napis "PKS Słupsk" a z przodu i z tyłu są nasze barwy.
Mimo to i tak się myli pasażerom (porównaj zdjęcia), bo z daleka niczym nie różni się od setry Nord Expressu. Na pytanie, dlaczego właśnie ten autobus, który jeździ tą samą trasą, co konkurencja, nie został pomalowany w barwy PPKS, odpowiedziano nam po prostu, że taka była decyzja zarządu spółki.
Nord Express nie zamierza jednak interweniować w tej sprawie u konkurenta. - Ubolewamy, że tak się dzieje - komentuje Rachwalski. - Jednak mamy świadomość, że podrabia się tyko najlepsze marki.
Tymczasem jeszcze kilka lat temu, gdy Nord Express był nową firmą na rynku przewozowym, to PPKS oskarżał konkurenta o to, że jeździ autobusem malowanym jak PPKS. Okazało się wtedy, że jeden z kierowców, którego wynajmował Nord, kupił od PPKS autobus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?