Oczekują pieniędzy na zasiłki

Pieniędzy brakuje na wypłaty zasiłków dla rodzin zastępczych oraz osób kontynuujących naukę.
- W zeszłym roku też były problemy, ale nie takie - mówi Zofia Jeńczyk, dyrektor PCPR w Bytowie. - W styczniu dostaliśmy za mało pieniędzy, a w lutowa transza była jeszcze mniejsza. Dlatego postanowiliśmy wypłacać świadczenia mniejsze o 16 procent. Gdy będą pieniądze, wszystkim wyrównamy zaległości. Takie problemy są nie tylko u nas, ale we wszystkich ośrodkach pomocy społecznej - dodaje.
Sytuacja zmieni się prawdopodobnie w kwietniu po uchwaleniu budżetu państwa. Z wyjaśnień PUW wynika, że wtedy zostanie uruchomiona rezerwa celowa na pomoc społeczną.
Obecnie w PCPR jest 66 rodzin zastępczych, w których jest 86 dzieci. Wysokość przyznawanych świadczeń wynosi od 600 do 1,3 tys. zł. Natomiast dzieci kontynuujących naukę jest 36 i otrzymują zasiłki jednakowe w kwocie ok. 470 zł miesięcznie.
PCPR czeka również na pieniądze z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Od nowego roku zmieniły się zasady jego przydzielania.
- Dotychczas Warszawa decydowała, jak rozdzielić fundusz. Dostawaliśmy określone kwoty na wyznaczone zadania. Teraz będzie decydowała o tym Rada Powiatu. Jednak rzeczywistość jest na razie taka, że nie ma ani pieniędzy, ani rozporządzeń wykonawczych do nowej ustawy - wyjaśnia dyrektorka.
O dofinansowanie z PFRON-u, którego również należy spodziewać się w kwietniu, modą się starać wszystkie organizacje, które zajmują się działalnością na rzecz niepełnosprawnych. Do zadań centrum należy teraz budowa, rozbudowa i modernizacja obiektów do rehabilitacji, likwidacja barier m.in. komunikacyjnych, jak też dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych osób niepełnosprawnych.