Ogólnopolska Izba Gospodarcza Ośrodków Szkolenia Kierowców w Koszalinie apeluje do ministra

Na początek organizacje reprezentujące ośrodki szkolenia kierowców apelują o pilne spotkanie, a jego konsekwencją miałyby być zmiany w dotychczas obowiązujących regulacjach prawnych. Pismo wraz z listem otwartym, pod którym podpisało się 1150 instruktorów i szefów ośrodków, zostało właśnie wysłane. Bezpośrednim adresatem jest Sławomir Nowak, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.

A czego chcą instruktorzy? Po pierwsze, żądają do 15 czerwca rzetelnej i przejrzystej informacji o sposobie prowadzenia egzaminów teoretycznych na prawo jazdy, zarówno tego wewnętrzengo, jak i państwowego w związku z zapowiadanym na styczeń 2013 roku wprowadzeniem nowego systemu egzaminowania.

Prowadzący szkoły jazdy chcą wiedzieć ile ta zmiana będzie ich kosztowała, czy baza pytań egzaminacyjnych będzie ogólnie dostępna, czy naukę będą mogli prowadzić na dotychczasowym sprzęcie, czy też czekają ich kosztowne zakupy.

Ale to nie wszystko, organizacje branżowe liczą na rozmowy i konkretne działania w sprawie zmiany zapisu w ustawie, który da możliwość przeprowadzania państwowych egzaminów praktycznych na samochodach podstawianych przez ośrodki szkolenia. W liście otwartym czytamy: "(...)

Dochodzi do patologicznej sytuacji, w której wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego narzucają rynkowi, na jakich samochodach przeprowadzać szkolenia. (...) ci, którzy nie szkola na samochodach identycznymi z egzaminacyjnymi, wypadają z rynku".

Ostatnią sprawą poruszaną w wysłanym do ministra liście jest wprowadzenie regulacji cenowej dla kursów na prawo jazdy, na przykład ceny minimalnej. Potrzebę takiego rozwiązania koszalińska OIGOSK wraz z trzema innymi organizacjami branżowymi uzasadnia poprawą jakości kształcenia przyszłych kierowców, co przełożyłoby się na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Poza tym ustalona odgórnie cena minimalna za kurs ułatwiłaby fiskusowi ściąganie należnych podatków.