Ktoś zapyta po co korzystać z jakiejś pożyczki unijnej skoro są banki i bezzwrotne dotacje, w tym pieniądze na strat. Ale bank nie każdego przyjmie z otwartymi rękami, a dotacji też nie wystarcza dla wszystkich - mówi Krzysztof Lepieszka, szef Funduszu Rozwoju Przedsiębiorczości działającego w ramach Fundacji Centrum Innowacji i Przedsiębiorczości w Koszalinie.
- Dlatego Unia finansuje też takie fundusze jak nasz. Daje nam pieniądze, my nimi obracamy udzielając pożyczek lokalnym przedsiębiorcom - tłumaczy Lepieszka.
Na co mogą liczyć przedsiębiorcy, osoby rozpoczynający działalność i bezrobotni kontaktujący się z funduszem? - Przede wszystkim na korzystne oprocentowanie, często niższe od tego proponowanego przez bank. Poza tym nie dyskwalifikujemy bardzo młodych firm, które często nie mają solidnego zabezpieczenia - to nasze główne atuty zaznacza nasz rozmówca.
Koszaliński Fundusz Rozwoju Przedsiębiorczości pozytywnie rozliczył się w ostatnich latach z dwóch dotacji. Najpierw była to kwota 1,4 mln złotych z Ministerstwa Gospodarki i Pracy (z programu o nazwie "Kapitał dla przedsiębiorczych"). Ostatnio pozytywnie rozliczona została dotacja z Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw (dofinansowanie 3 mln złoych; wkład własny fundacji wynosił ponad milion złotych, udział Urzędu Miejskiego w Koszalinie - 400 tys. zł).
Łącznie od początku swojego istnienia, czyli od 1996 roku udzielił 424 pożyczki na kwotę ponad 14,5 mln złotych. Dzięki nim w Koszalinie i okolicach przybyło ponad 600 miejsc pracy.
Na tym jednak nie koniec. Koszaliński FRP chce utworzyć dodatkowy Fundusz Pożyczkowy. Przyczyna jest prosta: banki ograniczają akcję kredytową dla przedsiębiorców. - Poza tym fundusz pomógłby przezwyciężyć kryzys gospodarczy i zatrzymać wzrost bezrobocia poprzez tworzenie mikro i małych firm - tłumaczy Wiesław Gronkiewicz, prezes FCiP w Koszalinie.
Fundusz działać miałby na zasadzie non-profit, a wypracowany zysk przeznaczony zostanie na zwiększenie kapitału funduszu i pokrycie wydatków jego obsługi.
Zanim fundusz zacznie działać minie jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Przede wszystkim potrzebne jest zainteresowanie lokalnego samorządu, który powinien go wesprzeć. Następnie trzeba złożyć wniosek o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego województwa zachodniopomorskiego. Gdy fundusz zacznie działać wystąpi o kolejną dotację. Plany są takie, by obracał kapitałem w wysokości 7 milionów złotych.
***
Oferta Funduszu skierowana jest do osób rozpoczynających działalność gospodarczą oraz do mikro i małych podmiotów gospodarczych (definicje zgodne z przepisami UE), którzy posiadają zarejestrowaną działalność gospodarczą.
- pożyczki do 120 000 zł
- okres kredytowania: do 60 miesięcy, możliwa 6 miesięczna karencja w spłacie kapitału,
- oprocentowanie od 7,38 % , którego ostateczna wysokość ustalana jest indywidualnie według tak zwanego ratingu pożyczkobiorcy.
- prowizja 3 proc.
- podstawową formą zabezpieczenia spłaty pożyczki jest weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową. Ponadto typowe zabezpieczenia stosowane przez Fundusz to: poręczenie funduszu poręczeń kredytowych, poręczenie przez osoby trzecie, przewłaszczenie własności dóbr z cesją polisy ubezpieczeniowej, hipoteka wraz z cesją polisy ubezpieczeniowej nieruchomości.
***
W całym kraju działają 72 instytucje zajmujące się udzielaniem pożyczek unijnych. W naszym regionie oprócz koszalińskiej fundacji działają:
- Słupskie Stowarzyszenie Innowacji Gospodarczych i Przedsiębiorczości
- Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych w Białogardzie
- Polska Fundacja Przedsiębiorczości w Szczecinie
- Pomorski Fundusz Pożyczkowy w Gdańsku
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?