Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłata klimatyczna - na co idą nasze pieniądze?

Sylwia Zarzycka [email protected] Tel. 94 347 35 99
Opłata klimatyczna - na co idą nasze pieniądze?Nadmorskie gminy chętnie korzystają z możliwości zarabiania dodatkowych pieniędzy.
Opłata klimatyczna - na co idą nasze pieniądze?Nadmorskie gminy chętnie korzystają z możliwości zarabiania dodatkowych pieniędzy. sxc.hu
Kilkanaście milionów złotych płacą co roku za oddychanie morskim powietrzem turyści, którzy odwiedzają nasz region. Co dzieje się z tymi pieniędzmi?

- I jeszcze trzeba zapłacić "klimatyczne" - słyszą w hotelach, pensjonatach i na kempingach turyści.
- A za co to? - dopytują, otrzymawszy mały kwitek, na na nim "do zapłaty" kilkanaście złotych.
- Za oddychanie morskim powietrzem - pada najczęściej w odpowiedzi.

Bo nadmorskie gminy chętnie korzystają z możliwości zarabiania dodatkowych pieniędzy za to, że oferują przyjezdnym "korzystne walory krajobrazowe czy uzdrowiskowe". Same ustalają stawki tej dodatkowej opłaty zwanej "klimatyczną", "uzdrowiskową", czy"miejscową". I choć na pierwszy rzut oka nie są to zawrotne kwoty, to na zasadzie ziarnko do ziarnka, w sumie robią się z nich miliony.

W naszym regionie niekwestionowanym liderem w tej kwestii jest Kołobrzeg. W zeszłym roku turyści zostawili tutaj z tytułu opłaty uzdrowiskowej prawie 8 mln złotych. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w Kołobrzegu stawki są najwyższe (turysta płaci 3 zł za każdy dzień pobytu) i praktycznie nie ma ulg (połowę płaci się jedyne za małe dzieci). W pozostałych nadmorskich miejscowościach turyści płacą przynajmniej o złotówkę mniej (od 1,99 do 2 zł), a i ulg jest zdecydowanie więcej (np. dla studentów, uczniów, czy emerytów).

Co w zamian za "klimatyczne" dostają turyści? Z tym pytaniem jest problem, bo pieniądze z "klimatycznego" trafiają do ogólnego budżetu gmin. I nie jest powiedziane, że muszą zaowocować choćby nowym zejściem na plażę. Najczęściej idą na tzw. bieżące wydatki. - Naprawa przejść na plażę, remonty dróg, chodników, utrzymanie czystości - wylicza Mirosława Diwyk-Koza z Urzędu Gminy w Mielnie.

- Przeznaczamy je głównie na inwestycje w strefie uzdrowiskowej - mówi Michał Kujaczyński z Urzędu Miejskiego w Kołobrzegu.
- U nas na wiele nie wystarczają - stwierdza Leszek Walkiewicz z Urzędu Miejskiego w Darłowie. - W zeszłym roku mieliśmy z opłaty niecałe 500 tys. zł, a samo sprzątanie plaży kosztuje około miliona.

"Klimatyczne" powinien, w imieniu gminy, od turystów pobierać każdy, kto wynajmuje choćby jeden pokój. Urzędnicy straszą, że ci, którzy tego nie robią, mogą spodziewać się kontroli i kary. Ale... - Trudno skontrolować czyjś prywatny dom - przyznaje Michał Kujaczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza