Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osy założyły gniazdo w bloku. Mieszkańcy się boją

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Czasem w sprawie os interweniują strażacy, którzy mają specjalny ubiór chroniący przed ukąszeniami.
Czasem w sprawie os interweniują strażacy, którzy mają specjalny ubiór chroniący przed ukąszeniami. Kamil Nagórek
W bloku przy ul. Wazów 1 w Słupsku osy założyły gniazdo. Wlatują do mieszkania jednej z rodzin przez szparę w kuchni. Lokatorzy zgłosili sprawę do PGM, ale nie otrzymali odpowiedzi. - Boimy się o nasze dzieci - mówią.

- Osy założyły gniazdo dwa balkony dalej od naszych okien. Chyba mają zrobiony jakiś kanał w murze pod elewacją i wylatują u mnie w kuchni przez małą szparę - pisze w e-mailu czytelniczka.

Razem z mężem zabili w niedzielę aż 21 os. W poniedziałek kobieta przedzwoniła do Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.

- Zarządca budynku powiedział mi, że postara się nam pomóc, ale do dzisiejszego dnia nikt się nie zjawił ani nie zadzwonił - pisze we wczoraj przesłanym e-mailu lokatorka.

Dodaje, że jej mąż musiał zniszczyć część blatu od zabudowy kuchni, aby dostać się do dziury, z której wylatują osy. - Gdy chciał zagipsować to miejsce, jedna z os go użądliła. Boimy się przede wszystkim ze względu na dwójkę małych dzieci w domu. Trzeba usunąć to gniazdo, bo może dojść do nieszczęścia - pisze kobieta.

Skontaktowaliśmy się z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. Otrzymaliśmy zapewnienie, że administracja budynku skontaktowała się już z zakładem, który przeprowadzi dezynsekcję w celu usunięcia gniazda os.

- Mamy nadzieję, że już dzisiaj ta sprawa zostanie zakończona, a gniazdo os nie będzie zagrażać mieszkań-com - mówiła wczoraj Klaudia Godlewska z PGM-u.

Tomasz Groński z Zakładu Dezynfekcji, Dezynsekcji oraz Deratyzacji w Słupsku radzi, jak postępować, gdy zauważymy gniazdo os w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.

- Przede wszystkim nie wolno drażnić ich szczotką czy ścierką. Są nawet osoby, które próbują takie gniazda podpalić czy potraktować je Domestosem. To bardzo złe rozwiązania, które tylko pogarszają sprawę - mówi Groński. - Kiedyś pewna osoba zrzuciła gniazdo os szczotką, co tylko je rozwścieczyło. Wszyscy lokatorzy tego domu musieli pozamykać okna, bo rozdrażnione osy latały wszędzie, a my musieliśmy wykonać większą pracę, by je usunąć.

Opłata za usunięcie gniazda wynosi od 50 do 100 złotych na terenie Słupska. Uzależniona jest między innymi od kilometrów, jakie ekipa pokona, i liczby gniazd.

W wyjątkowych przypadkach zagrażających życiu możemy liczyć także na straż pożarną.

- Jeżeli jest realne zagrożenie czyjegoś zdrowia lub życia, wtedy działamy my. Zwłaszcza jeżeli w takich miejscach przebywają dzieci. W innych przypadkach usunięcie gniazda os należy w gestii użytkownika lokalu bądź zarządcy - mówi Arkadiusz Woronin ze słupskiej straży pożarnej.

Podkreśla on, że straż nie dysponuje środkami chemicznymi, w przeciwieństwie do firm, które zajmują się usuwaniem takich gniazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza