- W tym tygodniu policjanci z wydziału zwalczania przestępczości gospodarczej otrzymali zgłoszenie od 32-letniej słupszczanki, która na jednym z portali wystawiła na sprzedaż buty. Wieczorem, chwilę po umieszczeniu oferty w Internecie, do kobiety odezwał się inny użytkownik tego portalu, który zaproponował kupno butów. Bezpośrednio po tym na skrzynkę mailową sprzedającej przyszła wiadomość z portalu sprzedażowego, że płatność została zrealizowana przez kupującego, jednakże, aby otrzymać środki, należy zalogować się poprzez otrzymany link na stronę bankową i zatwierdzić przelew – informuje Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji. - Słupszczanka zgodnie z otrzymaną instrukcją weszła w ten link, wybrała stronę swojego banku, zalogowała się na konto i zatwierdziła przelew, aby otrzymać pieniądze. Nic nie wzbudziło jej podejrzeń, więc poszła spać. Rano okazało się, że z konta 32-latki zginęło ponad 4 tysiące złotych, które w nocy zostały przelane na inne konto, a przesłany link do logowania na stronę bankową był jedynie odwzorowaniem prawdziwej strony i służył wyłącznie do wyłudzenia pieniędzy.
Słupcy policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie ostrożności i stosowanie zasady ograniczonego zaufania podczas robienia zakupów, a także sprzedaży produktów w Internecie. Nie należy instalować w komputerach czy telefonach żadnych aplikacji, ani nie wchodzić w linki, które zostały wysłane za pośrednictwem SMS-ów, czy poczty e-mail. Oszuści mogą to wykorzystać do przejęcia urządzenia, a następnie do zalogowania się na konto bankowe.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?