Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci na receptę muszą czekać klika dni

Alek Radomski [email protected]
Pacjenci na recepty muszą czekać po kilka dni. Dyrekcja twierdzi, że średni termin oczekiwania na receptę to tylko jeden dzień.
Pacjenci na recepty muszą czekać po kilka dni. Dyrekcja twierdzi, że średni termin oczekiwania na receptę to tylko jeden dzień. sxc.hu
Pacjentka przychodni przy ul. Tuwima w Słupsku, kiedy zgłasza się po receptę, raz musi czekać na nią dwa dni, innym razem nawet tydzień. Dyrekcja twierdzi, że średni termin oczekiwania na receptę to tylko jeden dzień.

- Nie wiadomo, skąd pracujące tam osoby biorą przeróżne daty oczekiwania na receptę - pisze pani Ewa, pacjentka przychodni przy ul. Tuwima w Słupsku. - Jeśli zobaczę, że za dwa dni skończą mi się lekarstwa, które przyjmuję stale, to idąc do przychodni, powinnam otrzymać receptę i móc wykupić je tego samego dnia w aptece. Do tego nie mam możliwości umówienia się do lekarza jeszcze tego samego dnia, aby od ręki wypisał mi receptę. Nie dostanę również dnia wolnego w pracy tylko po to, by w tej sprawie pójść do przychodni. Myślę, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji i mam z tym problem.

Nasza czytelniczka zwraca uwagę, że jeszcze niedawno kwestia recepty na leki przyjmowane stale załatwiana była niejako od ręki. Nawet jeśli lekarze byli na urlopach. Pyta, dlaczego teraz wyznacza się takie odległe terminy. Pisze również, że ostatnio była świadkiem, jak pewien pan podszedł do rejestracji, prosząc o receptę, ale rejestratorka odmówiła mu, mówiąc, że będzie to możliwe dopiero po godz. 16.

O funkcjonujące w placówce procedury, o to, co powinien wiedzieć pacjent, który stale przyjmuje konkretny lek, oraz czy długo wcześniej musi myśleć o wizycie u lekarza tylko po to, by ten wypisał mu leki, zapytaliśmy dyrekcję przychodni.

- Nie ma potrzeby każdorazowo rejestrować się na wizytę do lekarza, aby powtórzyć receptę na leki przyjmowane stale - informuje Maria Mazur, dyrektor Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupsku.

- Każdy zgłaszający się do rejestracji pacjent traktowany jest indywidualnie, jeśli nie ma już leków, a przerwa w ich przyjmowaniu mogłaby spowodować problemy zdrowotne, recepta wydawana jest jeszcze tego samego dnia w godzinach 16-18. Lekarze wykonują powtórki recept po zakoń­czeniu przyjęć pacjentów i powrocie z wizyt domowych, ale w sytuacji, kiedy nawet krótka zwłoka w przyjęciu leku może być bardzo niekorzystna, recepta wypisywana jest od razu.

Dyrektor Mazur zapewnia, że recepty są do odbioru następnego dnia, jednak zdarza się, że czas oczekiwania po odbiór recepty może się nieco wydłużyć. Dzieje się tak w okresach urlopowych, sezonowej większej zachorowalności lub przy okazji protestów lekarzy czy planowanych podwyżkach cen leków. Wów­czas zapotrzebowania na medy­kamenty zgłasza dwukrotnie więcej osób. Maria Mazur apeluje również, by pacjenci nie czekali z zamówieniem recepty do os­tat­niej tabletki, ale np. przy okazji załatwiania spraw w mieście wstąpili do przychodni i złożyli zamówienie, by móc później spokojnie odebrać lekarstwa.

- Zdecydowana większość pacjentów tak właśnie postępuje - mówi szefowa słup­skiego SPM ZOZ. Zaznacza, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdro­wia w przypadkach nagłego zachorowania pacjent musi być przyjęty w dniu zgłoszenia i, jak twierdzi, w jej przychodni tak się dzieje. Natomiast w przypadkach chorób przewlekłych, w tym także w potrzebie wypisania powtórnej recepty, zaświadczenia czy wniosku, świadczeniodawca ustala pacjentowi termin wizyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza