Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci są zadowoleni z nowej przychodni przy ul. Bohaterów Westerplatte (wideo, zdjęcia)

Magdalena Olechnowicz
Pierwsi pacjenci nowej przychodni przy ul. Boh. Westerplatte w Słupsku.
Pierwsi pacjenci nowej przychodni przy ul. Boh. Westerplatte w Słupsku. Fot. Krzysztof Tomasik
We wtorek przecięto wstęgę w nowej przychodni przy ul. Bohaterów Westerplatte 1. My poszliśmy wcześniej, aby sprawdzić, czy pacjenci są rzeczywiście zadowoleni.
Nowa przychodnia lekarska

Nowa przychodnia na ul. Boh. Westerplatte w Słupsku

W pierwszym dniu funkcjonowania przychodni otrzymaliśmy sygnał, że nie działają telefony.

- Od 8 rano próbuję zarejestrować dziecko. Żaden numer nie odpowiada - zaalarmowała nas Czytelniczka.

Musiała to być jednak chwilowa przerwa, dzisiaj telefony w przychodni się urywały.

- Pięknie tu. Jak w pałacyku - powiedziała nam mam chorego Adriana.

Wtórowały jej inne mamy.

- Wcześniej leczyliśmy się na Mierosławskiego. Porównując z tamtym barakiem, to tutaj jest super. Tam w poczekalni ciągle w przeciągu siedziałyśmy z małą. Zresztą cały budynek ledwo się trzymał - mówi Beata Pacholska, mama 11-miesięcznej Oliwki.

Tuż przy wejściu jest tak zwana wózkowania, miejsce, w którym mamy mogą zostawić wózek. Na górę można wjechać windą.

Od głównej ulicy jest wejście dla dorosłych, od tyłu dla dzieci.

Mimo, że dzisiaj był dopiero drugi dzień funkcjonowania przychodni, wszystko grało. Zajrzeliśmy do rejestracji. Karty poukładane. Nic się nie zgubiło, ani nie zawieruszyło.

Zadowoleni z nowych warunków pracy są lekarze.

- Przez kilkadziesiąt lat pracowałam w przychodni na Armii Krajowej. Mieliśmy już dość zarówno warunków, obskurnej klatki schodowej, jak i dokuczliwego sąsiedztwa. Cieszę się, że swoją karierę zawodową zakończę w tak pięknym obiekcie. Mamy nowy aparat do ekg, do badań spirometrycznych i elektryczne wagi. Zupełnie inny świat - cieszy się dr Zofia Klimczewska, lekarz pierwszego kontaktu.
Dorośli pacjenci też są zadowoleni.

- Leczyłam się wcześniej na Armii Krajowej. Niebo, a ziemia, nie ma co porównywać. Zarejestrowałam się do lekarza na jutro. Nie było żadnego problemu - powiedziała nam kobieta, która akurat wychodziła z przychodni.

Inna dodaje. - Najważniejsze, że lekarze ci sami przyjmują, bo już się do nich przyzwyczaiłam - mówi.
Bardzo dobrą wiadomością jest powstanie pięciu zupełnie nowych poradni. Na początek zajrzeliśmy do laktacyjnej. To malutki gabinet, ale za to bardzo dobrze wyposażony.

- Mamy zupełnie nowe laktatory. Poradnia czynna będzie codziennie w godz. 9-16. Współpracują z nami dietetyk, pediatra, ginekolog oraz psycholog - mówi Helena Pomierska, położna koordynująca.
Okazale prezentuje się tez szkoła rodzenia, która znajduje się w przestronnym gabinecie na drugim piętrze. Są tam nowe materace do ćwiczeń dla ciężarnych oraz specjalne piłki i worki sako do nauki parcia. Nowe poradnie to też poradnia preluksacyjna do diagnostyki stawów biodrowych noworodków, poradnia planowania rodziny oraz poradnia zdrowego stylu życia.

Zarówno budowę przychodni, jak i nowe poradnie udało się otworzyć w ramach ogromnego projektu pod nazwą "Zdrowie mama i ja". Jego realizacja jest możliwa dzięki dofinansowaniu z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego na lata 2004-2009 i Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2004--2009. Przyznane dofinansowanie wynosi 85 procent kosztów projektu, czyli ponad milion euro. Reszte wyłożył samorząd miasta Słupsk. Całkowita wartość projektu wynosi ponad 1,7 mln euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza