Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie się skarżą - autobus omija przystanek

Daniel Klusek [email protected]
– Moim zdaniem zachowanie kierowców jest skandaliczne. Przystanek przy ulicy Pułku Ułanów stoi przecież po to, żeby się przy nim zatrzymywać – mówi pan Henryk.
– Moim zdaniem zachowanie kierowców jest skandaliczne. Przystanek przy ulicy Pułku Ułanów stoi przecież po to, żeby się przy nim zatrzymywać – mówi pan Henryk. Kamil Nagórek
Pan Henryk ze Sławna skarży się na kierowców słupskiego PKS. Twierdzi, że mimo wyraźnych sygnałów od pasażerów nie zatrzymują się oni na wszystkich przystankach, które mijają.

Pan Henryk mieszka w Sławnie, ale bardzo często podróżuje między innymi do Jarosławca i Słupska. Jeździ autobusami słupskiego PKS. Gdy dojeżdża do Sławna, chce wysiąść w centrum, gdzie mieszka. Twierdzi jednak, że nie zawsze ma taką możliwość.

- Najbardziej pasuje mi przystanek przy ulicy Pułku Ułanów - mówi mężczyzna. - Znajduje się on w samym centrum miasta. Stamtąd jest blisko zarówno do ratusza, jak i do sądu czy komendy policji. Jeśli tylko mogę, zawsze tam wysiadam.

Jednak w ciągu ostatnich kilkunastu dni mężczyźnie dwukrotnie zdarzyło się, że kierowca przejechał koło tego przystanku, mimo próśb pasażera, aby się zatrzymał.

- Za pierwszym razem miałem ze sobą bagaż i gdy autobus zbliżał się do przystanku, poprosiłem kierowcę o zatrzymanie się. Ten jednak pojechał dalej, aż na dworzec PKS. Twierdził, że powiedziałem mu to za późno i nie mógł już zjechać do zatoczki. A dworzec mieści się około kilometra dalej. Potem musiałem wracać z bagażem ten kawał drogi - opowiada mieszkaniec Sławna. - Gdy kilka dni później ponownie wracałem do Sławna, nauczony doświadczeniem podszedłem do kierowcy odpowiednio wcześniej. Ale wtedy również autobus się nie zatrzymał i musiałem jechać aż na dworzec.

Mężczyzna twierdzi, że o sprawie poinformował przedstawicieli PKS w Słupsku. Jednak bez skutku.

- Moim zdaniem zachowanie kierowców jest skandaliczne. Przystanek przy ulicy Pułku Ułanów stoi przecież po to, żeby się przy nim zatrzymywać - mówi pan Henryk. - Sprawdzałem i wiem, że jest tam również rozkład jazdy słupskiego PKS. A to oznacza, że powinny one tam stawać.

Krystyna Zdolska, kierownik działu przewozów PKS w Słupsku, twierdzi jednak, że nie zawsze tak jest.

- Na tym przystanku zatrzymują się autobusy odjeżdżające w różnych kierunkach. Jednak nie zawsze możemy tam stawać - mówi Krystyna Zdolska. - Autobusy na tych trasach i w tych godzinach, w których jeździł nasz pasażer, nie zatrzymują się na przystanku przy ulicy Pułku Ułanów, ale na kolejnym, czyli na dworcu PKS. To są kursy zjazdowe, podróżuje nimi bardzo mało osób. Tymczasem za pozwolenie na zatrzymywanie się na przystankach i za samo zatrzymywanie się tam musimy płacić.

Kierownik potwierdza, że starała się to wyjaśnić naszemu czytelnikowi.

- Może się zdarzyć, że niektórzy kierowcy stają na tym przystanku, choć na danych kursach nie powinni. Robią to jednak grzecznościowo i na własną odpowiedzialność - dodaje Krystyna Zdolska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza