Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 43-latek chciał zdawać egzamin na prawo jazdy

Marcin Wójcik
Pijany 43-latek chciał podejść do egzaminu na prawo jazdy.
Pijany 43-latek chciał podejść do egzaminu na prawo jazdy. Archiwum
W poniedziałek policja zatrzymała nietrzeźwego mężczyznę, który w takim stanie podchodził do egzaminu na prawo jazdy.

W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Słupsku do egzaminu na prawo jazdy przystąpił 43-letni mieszkaniec powiatu słupskiego. W trakcie trwania egzaminu, na placu manewrowym egzaminator wyczuł od zdającego alkohol. Dalsza jazda została przerwana i wezwano policję.

Kierujący usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu.
kom. Robert Czerwiński

- Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan nietrzeźwości kierującego pojazdem 43-letniego mężczyzny. Urządzenie pomiarowe wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie. Kierujący zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu. Jest to przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat dwóch - mówi kom. Robert Czerwiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Według serwisu moto.pl działania policji w ściganiu nietrzeźwych kierowców przynoszą efekty, jednak nie zawsze kończy się to więzieniem. Najczęściej sąd nakłada na nietrzeźwych karę grzywny, ponieważ art. 178 Kodeksu karnego, na podstawie którego karze się pijanych kierowców, daje taką możliwość. Stan nietrzeźwości zachodzi, gdy stężenie alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila. Niższa wartość (0,2 - 0,5 promila) traktowana jest jako wykroczenie.

Jak podaje moto.pl, w zeszłym roku sądy skazały prawie 48 tysięcy pijanych kierowców. Co piąty z nich dostał wyrok w zawieszeniu. Najwyższą karę - czyli dwa lata pozbawienia wolności - wyznaczono zaledwie dwóm osobom. Sześciu pijanych kierowców trafiło do więzienia na rok lub dwa. Część z nich - 181 osób- odsiedziała za kratkami 4 lub 5 miesięcy.

Na szczęście, polskie prawo daje możliwość karania recydywistów. W myśl art. 178 ust. 4 osobie, która ponownie wsiada po alkoholu za kierownicę grożą już nie dwa, a pięć lat pozbawienia wolności. Sądy podchodzą już do nich mniej przychylnie, ale podobnie rzadko sięgają po najwyższy wymiar kary.

Oglądaj także: Jak jeździć po rondzie Antkiewicza (skrzyżowanie ulic Madalińskiego, Kaszubskiej i Kościuszki). Wyjaśnia Zbigniew Wiczkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza