- Samolot rejsowy z Gdańska do Cork w Irlandii znajdował się już na pasie startowym, gdy kapitan zdecydował o zawróceniu maszyny w rejon terminala pasażerskiego. Powiadomił on kontrolera lotów, że nie wystartuje, bo na pokładzie ma awanturującego się pasażera, stwarzającego zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu - informuje kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
- Awanturnik zachowywał się agresywnie w stosunku do innych pasażerów i nie chciał podporządkować się poleceniom stewardesy.
Do samolotu wezwano funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy obezwładnili pasażera, zastosowali środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i zabrali z pokładu. Samolot wystartował z 45-minutowym opóźnieniem.
Mężczyzną okazał się 25-letni mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska. Poddany badaniu na zawartość alkoholu wychuchał 2,6 promila.
- Pół godziny później znalazł się w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku z zastrzeżeniem - do dyspozycji Straży Granicznej. Po wytrzeźwieniu za popełnione wykroczenie ukarany został mandatem karnym w wysokości pięciuset złotych - mówi rzecznik.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?