Wczoraj około godziny 21.30 w Ustce. Do idącego na służbę policjanta ubranego po cywilnemu i rozmawiającego przez telefon, nagle podszedł rosły mężczyzna. Zaatakował go i próbował wyrwać telefon z ręki.
- Napastnik kopnął go i uderzał pięściami, usiłując przewrócić na ziemię - mówi Robert Czerwiński, po. rzecznika prasowego słupskiej policji. - Doszło miedzy nimi do groźnej szarpaniny. Złodziej jednak uciekł. Policjant natychmiast zadzwonił po wsparcie i dalej śledził z ukrycia odchodzącego mężczyznę.
Kilka minut później sprawca zaatakował kolejnego przechodnia, któremu także usiłował wyrwać telefon, policjant stanął w obronie pokrzywdzonego. Wsparcie, o które wcześniej prosił dotarło na czas i wspólnie z innym także rozpoczynającym służbę policjantem, zatrzymali przestępcę.
23-letni mieszkaniec Ustki w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce o jego losie zadecyduje prokuratura i sąd. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?