Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Rozwój futbolu w Indiach? Trwają rozgrywki w Pucharze Azji. ''Ciężko będzie o niespodziankę z Syrią''

Jaromir Kruk
FOT. Polski trener bramkarzy w rezerwach indyjskiego Kerala Blasters
FOT. Polski trener bramkarzy w rezerwach indyjskiego Kerala Blasters ARCHIWUM
Indie po raz drugi z rzędu zakwalifikowały się do finałów Pucharu Azji. W Katarze po porażkach z Australią 0:2 i Uzbekistanem 0:3 podopieczni Chorwata Igora Stimacia mają małe szanse na wyjście z grupy, ale kibice liczą, że sprawią niespodziankę w konfrontacji z Syrią. – Zespół Indii miał dobre okresy w konfrontacjach z silnymi Australijczykami i Uzbekami – mówi Rafał Kwiecień, polski trener bramkarzy w rezerwach Kerala Blasters, czołowego klubu Indian Super League. Polak wspomniał również o miłości Indii do futbolu, rozwoju dyscypliny oraz dyspozycji drużyny narodowej w rozgrywkach.

Jak w Kerala odebrano mecz z Uzbekistanem?
Rafał Kwiecień: Przed spotkaniem Uzbekistan uchodził za zdecydowanego faworyta. W tym kraju od lat inwestuje się duże pieniądze w piłkę i efekty widać, juniorskie i młodzieżowe ekipy Uzbeków są mocne, a pierwsza kadra liczy się w Azji. Ściągnięcie kiedyś do ligi Luiza Felipe Scolariego i Rivaldo wywołało boom, za czym poszedł rozwój akademii. Uzbekistan chętnie sięga po zagranicznych szkoleniowców i oni wpłynęli na podniesienie poziomu piłki. Jeśli chodzi o reprezentantów to grają też w klubach Francji, Rosji, Turcji, Grecji, Kazachstanu, Tajlandii. Znany selekcjoner – Srecko Katanec ma naprawdę mocną ekipę.

Indie miały cień szansy na korzystny wynik?
Po straconym golu był okres niezłej gry, można było doprowadzić do remisu. Rywal podszedł od początku wysoko pressingiem, wymuszał błędy i wyszedł na prowadzenie. Potem jak się cofnął stworzyły się szanse, ale Uzbekistan odzyskał inicjatywę i zasłużenie zwyciężył 3:0.

W spotkaniu z Australią długo utrzymywał się remis 0:0. Po błędzie bramkarza Indie straciły pierwszego gola. Czy golkipera mocno skrytykowano?
Gurpreet Singh Sandhu to dobry fachowiec, kawał chłopa, ze świetnymi warunkami fizycznymi. Chciał złapać piłkę po wykonaniu kilku kroków zamiast wybić się i ją złapać i się pomylił. Mimo tego potknięcia cieszy się dalej zaufaniem sztabu. Z Australią podopieczni Stimacia długo porządnie się bronili, niestety nie dali rady. Kibice w Indiach zdają sobie sprawę z klasy grupowych rywali w Katarze. Widzą, że pod wodzą selekcjonera z Chorwacji ich kadra robi postępy, na pewno awans do finałów Pucharu Azji 2023 dał ludziom sporo radości, ale poprzeczka poszła w górę. W Indiach stawia się na szkolenie młodzieży, powstają
akademia i rozwija się liga. To sprawia, że można z optymizmem patrzyć w przyszłość.

Trójka zawodników Kerala Blasters jest w kadrze Indii na katarski turniej. Jak sobie radzą?
Rahul wszedł z Uzbekami i zaliczył wygrane pojedynki na prawej flance, grał odważnie. Atakujący – Ishan Pandita nie dostawał podań, nie mógł się wykazać, Pritam Kotal nie pojawił się na boisku. Udział tego tercetu w Pucharze Azji to piękna promocja Kerala Blasters, a nasza drużyna seniorów bez kadrowiczów, już z pozyskanym Fedorem Cernychem, dobrze znanym w Polsce Litwinem przebywa na Superpucharze Indii w Bhubaneswar. A wracając do zmagań w Katarze to Indiom ciężko będzie o niespodziankę z Syrią, która gra ciekawą piłkę, widać pracę słynnego Hectora Raula Cupera. Korzystny wynik przeciwko Syryjczykom byłby czymś wspaniałym dla kraju, który szaleje na punkcie futbolu. Puchar Azji cieszy się niesamowitą popularnością i widać, jak rośnie poziom na kontynencie.

Katar zebrał wiele pochwał za organizację mundialu 2022. Jak jest oceniany obecny Asian Cup?
Katarczycy potrafią organizować imprezy sportowe na najwyższym poziomie. Denerwowały ich niepochlebne opinie jeszcze przed mundialem i w jego trakcie, na pewno na nie zasłużyli. Na meczach Asian Cup panuje świetna atmosfera, są jak święto dla kibiców z różnych krajów. Trudno się do czegokolwiek przyczepić, sportowo też turniej nie zawodzi. Widać, jak Azja się zmienia, inwestycje w futbol w takich krajach jak Uzbekistan, Irak, Wietnam przynoszą owoce. To, że z azjatyckimi kadrami pracuje tylu znanych trenerów nawet nie wymaga komentarza.

Jak się tobie pracuje w Kerala Blasters?
Zajmuje się bramkarzami drużyny rezerw prowadzonej przez Tomasza Tchórza. 5 stycznia nawet poprowadziłem w zastępstwie zajęcia golkiperów pierwszego zespołu. Kolejne super doświadczenie, z każdego takiego staram się skorzystać. Bardzo się cieszę, że w marcu 2022 roku pojawiłem się w Kerali. W Indiach mogę robić to, co uwielbiam i nie marnuje czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Piłka nożna. Rozwój futbolu w Indiach? Trwają rozgrywki w Pucharze Azji. ''Ciężko będzie o niespodziankę z Syrią'' - Sportowy24

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza