Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaża kompletnie zalana

(map)
Tak wygląda ustecka plaża.
Tak wygląda ustecka plaża. Sławomir Żabicki
Jedna z najszerszych polskich plaż nad Bałtykiem przestała istnieć. To skutek podwyższenia się poziomu wody w morzu.

Dworzec w Ustce pod wodą

Woda podniosła się aż o 60 centymetrów! Takie zjawisko nastąpiło ostatnio kilkanaście lat temu.

Powodem wyższego poziomu Bałtyku są północno-zachodnie wiatry. Powodują one wpychanie ogromnych ilości wód z Morza Północnego i Atlantyku. - Takiej sytuacji nie było na Bałtyku od lat - mówi Waldemar Rekść, z Urzędu Morskiego w Słupsku.

- Wyższa woda zakryła plaże, ale za miesiąc wiatry powinny się zmienić i woda opadnie. Pięćdziesiąt lat temu widziałem takie zjawisko w Sopocie. Zakryta dziś plaża w Ustce nie zostanie zniszczona na zawsze.

To, co groźnie dziś wygląda, może okazać się zbawienne dla Bałtyku. - Napływ wody z mórz północnych spowoduje wymianę wody w Bałtyku na świeższą, a zatem lepszą dla ryb i roślinności - uważa Zbigniew Witek, ocenaolog i ekolog morza z Akademii Pomorskiej w Słupsku.

Skutki wymiany wody mają dostrzec także latem turyści. Woda przy plażach ma być czystsza niż w ubiegłym roku. Od początku zimy morze zabrało kilkanaście metrów plaży w Ustce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza