Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie przedsiębiorcy z Ustki. Zapadł prawomocny wyrok

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Na ogłoszeniu prawomocnego wyroku w Sądzie Okręgowym w Słupsku był obecny tylko Szymon B.
Na ogłoszeniu prawomocnego wyroku w Sądzie Okręgowym w Słupsku był obecny tylko Szymon B. Krzysztof Piotrkowski
Sąd Okręgowy w Słupsku po rozprawie odwoławczej zaostrzył wyrok w sprawie pobicia Damiana P. z Ustki. Jednak sprawa została warunkowo umorzona.

Zdarzenie, które w piątek prawomocnie już ocenił Sąd Okręgowy w Słupsku, miało miejsce 6 marca 2019 roku. Damian P., przedsiębiorca z Ustki, wychodził ze swoją partnerką z budynku przy ulicy Kilińskiego w Słupsku. Wtedy to czterej bracia kobiety - Błażej, Mateusz, Szymon i Kamil B. oraz Mikołaj N. zajechali drogę Damianowi P.

Pokrzywdzony twierdził, że został zaatakowany i dotkliwie pobity w biały dzień przez czterech braci z zamożnej rodziny. Potwierdził to również proces przed Sądem Rejonowym w Słupsku. Tłem zdarzenia był fakt, że siostra braci B. zostawiła męża, postanowiła się rozwieść i została partnerką Damiana P. Wówczas jej bracia interweniowali. Przed sądem przyznali, że sytuacja na ulicy Kilińskiego miała miejsce, choć nie powinna. I bardzo tego żałują. Jednak do zarzutów się nie przyznali. Tłumaczyli, że chcieli porozmawiać, wyjaśnić sprawę. Działali w trosce o siostrę, o jej dobro i bezpieczeństwo „w wyniku jej zachowania, które przejawiało się wcześniej”. Także kierowali się dobrem siostry, ponieważ z konta firmy znikały pieniądze.

Sąd ustalił, że gdy bracia B. dowiedzieli się, gdzie siostra mieszka, przyjechali do Słupska. Jednak nie poprzestali na rozmowie. Z góry założyli, że zabiorą siostrę z powrotem. Zaplanowali, że Mikołaj N. będzie kierował jej samochodem. Do incydentu doszło, gdy Damian P. z partnerką szli do samochodów. Mikołaj N. zajechał im drogę, dwaj bracia B. zaopiekowali się siostrą. Inni wyciągnęli Damiana P. na siłę z samochodu. Wykręcili mu rękę, uderzali go, ciągnęli go po ziemi, usiłowali wsadzić go do samochodu, ale im się nie udało. Wygrażali, grozili wywiezieniem do lasu, próbowali zabrać jego rzeczy. A cała akcja miała wywołać efekt zastraszenia.

Damian P. miał zasinienia, obrzęki na twarzy, otarcia naskórka na czole i ograniczone ruchowo rękę i staw kolanowy. Obrażenia te naruszały czynności ciała poniżej siedmiu dni.

Wszyscy bracia B. odpowiadali za pobicie Damiana P., zniszczenie mienia oraz groźby karalne. Natomiast piątemu oskarżonemu Mikołajowi N. zarzucono udział w pobiciu.

W styczniu 2022 roku Sąd Rejonowy w Słupsku wydał wyrok. Błażej, Mateusz, Szymon, Kamil B. zostali uznani za winnych tego, że brali udział w pobiciu Damiana P. Popychali go, szarpali, uderzali pięściami w głowę, kopali po nogach i plecach, ciągnęli po ziemi, wykręcali ręce, podduszali, wciągali do samochodu, grozili mu pozbawieniem życia i wywiezieniem do lasu, a w czasie pobicia zniszczyli odzież i buty o łącznej wartości co najmniej 500 złotych, ale nie więcej niż 3 tysiące złotych. Natomiast Mikołajowi N. sąd przypisał tylko udział w pobiciu Damiana P.

Wszystkich oskarżonych sąd uznał za winnych, ale każdemu z nich postępowanie umorzył warunkowo na czas próby dwóch lat. Bracia B. mają zapłacić pokrzywdzonemu nawiązkę po 2,5 tysiąca złotych, a Mikołaj N. - 2 tysiące złotych. Na wszystkich sąd nałożył obowiązek pisemnych przeprosin Damiana P. listem poleconym w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się wyroku. Sprawa została warunkowo umorzona, ponieważ oskarżeni nie byli dotąd karani, mają ustabilizowane życie rodzinne i zawodowe. To oznacza, że oskarżeni są winni, ale nie zostali ukarani.

Podobnie zdarzenie potraktował Sąd Okręgowy w Słupsku, który w piątek ogłosił prawomocny wyrok. Umorzył postępowanie warunkowo, ale zwiększył czas próby do trzech lat i nałożył dodatkowe dolegliwości na braci B. - dozór kuratora i zapłatę na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej po 5 tysięcy złotych. Reszta wyroku dotycząca nawiązek i przeprosin pozostała bez zmian.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza