Połczyn Zdrój. Likwidacja oddziałów szpitala zawieszona

W lipcu powiatowi radni przyklasnęli zarządowi świdwińskiego powiatu i katowickiej spółce, akceptując uchwałą nowy program funkcjonalno - medyczny połczyńskiego szpitala, który nijak miał się do tego zatwierdzonego trzy lata wcześniej, gdy spółka wygrywała przetarg na dzierżawę szpitala. Zgodnie z nowym programem do końca roku zlikwidowane miałyby zostać oddziały chirurgii ogólnej i ginekologii. Do kwietnia 2015 roku oddział pediatrii, a już od marca 2014 roku zawieszony zostałby oddział położniczo - noworodkowy.

Na taki plan ostro zareagowali lokalni posłowie: Stanisław Wziątek i Czesław Hoc. Zareagowali też mieszkańcy powiatu. W ramach protestu Stowarzyszenie Niezwykły Połczyn zebrało już kilka tysięcy podpisów od mieszkańców, którzy nie chcą takiej przyszłości dla szpitala.

Do tego Związek Zawodowy Pracowników Ochrony Zdrowia działający w połczyńskim szpitalu zawnioskował do wojewody o wszczęcie procedury nadzorczej i wydanie rozstrzygnięcia co do ważności lipcowej uchwały Rady Powiatu Świdwińskiego.

Taki zmasowany atak na poczynanie starostwa i spółki dał najwyraźniej efekt. Wczoraj na spotkaniu z załogą lecznicy przedstawiciele spółki bowiem ogłosili, że zawieszają planowe likwidacje oddziałów na rok. Nie tłumaczyli, dlaczego. I choć można założyć, że poddali się presji, to jednak bardziej prawdopodobnym wydaje się to, że likwidując oddziały, spółka zostałaby bez kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, a tym samym bez pieniędzy. Bo ten nie podpisałby ze szpitalem kontraktu na usługi, których w szpitalu ma nie być.

Z drugiej strony spółka nie ma również skompletowanej kadry do oddziałów, które w szpitalu chce tworzyć. A bez lekarzy kontraktu też nie będzie.

Spółka zapowiedziała także, że w tym miesiącu rozpocznie planowane remonty. Według harmonogramu, na pierwszy ogień ma iść przygotowanie nowej izby przyjęć. Tu zresztą wtrącić miał się starosta, który postawił spółce warunek: roboty mają się zacząć jeszcze we wrześniu. Jeśli do tego nie dojdzie, zarząd wypowie umowę spółce. Można w to wierzyć, mając na uwadze fakt, że ofertę dotyczącą połczyńskiego szpitala, którą starosta Mirosław Majka miał uznać za poważną, złożyło zarządowi powiatu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, w którego gestii jest choćby koszalińska Poliklinika.