Minister skarbu pierwotnie ogłosił, że oferty na zakup akcji Polic i Puław można składać do 28 czerwca. Zmienił decyzję wydłużając ten okres do 23 lipca.
Do tego dnia można składać oferty na kupno prawie 60 proc. akcji Zakładów Chemicznych. Minister skarbu wystawił na sprzedaż 44 556 840 akcji, po 10 zł każda. Nie sprzeda jednak pakietu o wartości mniejszej, niż 50 tys. euro.
Interesują się
Wczoraj media cytowały wypowiedzi prezesa Puław Pawła Jarczewskiego. Mówił o zainteresowaniu Policami i Anwilem. Wcześniej docierały do nas informacje, że Policami zainteresowana jest francuska grupa chemiczna Arkema. Posiada w naszym kraju swoją branżową spółkę. Czy można brać poważnie te sygnały.
- Puławy, Anwil, Police, to spółki, które mają problem z gazem kupowanym od narodowego monopolisty - stwierdza nasz rozmówca z branży chemicznej, prosząc o anonimowość. - Taki inwestor nie rozwiązuje więc podstawowego problemu, jakim dla polskich producentów nawozów jest gaz. Najlepszym inwestorem byłby więc ktoś, kto ten surowiec posiada. Czemu bowiem miałoby służyć połączenie Polic i Puław? Poza tym skąd Puławy wzięłyby setki milionów złotych, które trzeba zainwestować w Police?
"Kupują" z małym skutkiem
Nasz rozmówca dodał, że puławy już od dłuższego czasu "kupują" różne zakłady, kopalnie, Anwil. Trudno jednak te deklaracje traktować poważnie.
Police są spółką notowaną na warszawskiej giełdzie, jednym z największych zakładów produkcyjnych Pomorza Zachodniego. W tej chwili jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej, wprowadza program naprawczy. W wyjściu z impasu ma pomóc 150-milionowy kredyt, który właśnie otrzymała od Agencji Rozwoju Przemysłu. Zatrudnia 3 tys. pracowników. W spółkach zależnych pracuje 1,2 tys. osób.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?