Jak się dowiedzieliśmy, zrzucane z motolotni ulotki zauważył jeden z mieszkańców osiedla. Od razu poinformował policję.
- UIotki nie są obraźliwe, ale rzeczywiście dotyczą referendum. Nikt nie został zatrzymany w areszcie, ale będziemy sprawdzać, kto w ten sposób zaśmiecał miasto - mówi oficer dyżurny KMP w Słupsku.
Jak się dowiedzieliśmy od rzecznika prasowego słupskiej policji, motolotniarz został zatrzymany w Bolesławicach. Został wylegitymowany i spisany. Prawdopodobnie będzie odpowiadał przed sądem za zaśmiecani miasta.
- Nie mamy nic wspólnego z tego rodzaju akcją. Nikomu nie zlecaliśmy rozrzucania ulotek z powietrza Koncentrujemy się natomiast zbieraniu podpisów w centrach handlowych. Spodziewamy się,że po tym weekendzie będziemy mieli już blisko 7 tysięcy podpisów - mówi Jarosław Madej, pełnomocnik Grupy Inicjatywnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?