Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci sprawdzają kto bierze dopalacze

Marcin Markowski [email protected]
Młodych ludzi chętnych do zakupu dopalaczy nie brakuje.
Młodych ludzi chętnych do zakupu dopalaczy nie brakuje. Fot. Kamil Nagórek
W środę rozpoczęła się kontrola sklepów z dopalaczami. Potrwa trzy dni. Policjanci w Słupsku będą przed punktami legitymować młodzież i zawiadamiać rodziców, że ich dzieci mogą mieć związek z dopalaczami.

- W czerwcu tego roku skontrolowaliśmy w naszym województwie 22 punkty oferujące dopalacze. Teraz jest ich aż 42, a może nawet i więcej, tylko niezarejestrowanych. Musimy to sprawdzić - mówi Andrzej Bartyska, rzecznik prasowy Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.

Wczoraj rozpoczęła się największa do tej pory kontrola punktów z dopalaczami. Na jej czas zamknięto wszystkie sklepy oferujące de facto legalne narkotyki.

Więcej o kontrolach w sklepach z dopalaczami i o tym dlaczego w pobliżu sklepów pojawią się policjanci, przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu Głosu Pomorza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza