Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant podżegał do składania fałszywych zeznań. Odpowie za to przed sądem

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Prokuratura Rejonowa w Lęborku skierowała do Sądu Rejonowego w Chojnicach akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Marcinowi W., któremu zarzuciła podżeganie do składania fałszywych zeznań.
  • Policjant namawiał kobietę, aby wzięła winę na siebie za zdarzenie drogowe
  • Funkcjonariusz uciekł z radiowozu do szpitala, gdzie przebywał wiele tygodni

- Stawiane Marcinowi W. zarzuty wiążą się z podżeganiem świadka zdarzenia drogowego do składania fałszywych zeznań - informuje o sprawie Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Do tego zdarzenia doszło z udziałem Marcina W., funkcjonariusza Komisariatu Policji w Czersku, 13 stycznia tego roku w Złotowie na skrzyżowaniu drogi krajowej numer 22 z inną drogą lokalną, to jest na drodze relacji Czersk-Łukowo. Wtedy to Marcin W., kierując samochodem osobowym marki citroen, nie zachowując należytej ostrożności w czasie jazdy, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.

W wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł większych obrażeń ciała. Jednak według śledztwa doszło do popełnienia przestępstwa - podżegania do składania fałszywych zeznań.

- Polegało ono na tym, by kobieta, która była pasażerką samochodu kierowanego przez Marcina W., a więc świadkiem zdarzenia, składając zeznania, wskazała, że to ona kierowała samochodem, a tym samym - by wzięła winę na siebie za spowodowanie zagrożenia na drodze - wyjaśnia prokurator Paweł Wnuk.

Funkcjonariusz policji chciał, by kobieta wzięła winę na siebie

Jednak w czasie postępowania wyjaśniającego, kobieta złożyła zgodne z prawdą zeznania. W tej sytuacji wobec Marcina W. został skierowany do Sadu Rejonowego w Chojnicach wniosek o ukaranie za popełnienie wykroczenia drogowego, dotyczącego złamania przepisów ruchu drogowego.
- Co ciekawe, Marcin W., będąc przewożony z miejsca zdarzenia drogowego do komisariatu policji w celu wyjaśnienia przebiegu tego zdarzenia, uciekł z radiowozu, w związku z czym ogłoszono za nim poszukiwania - dodaje prokurator. - Okazało się, że Marcin W. po ucieczce z radiowozu udał się do kościerskiego szpitala, gdzie był hospitalizowany przez okres kilku następnych tygodni.

Marcin W. po ucieczce z radiowozu udał się do kościerskiego szpitala

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Marcin W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, a następnie odmówił wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Marcin W. wcześniej nie był karany sądownie. Nie były także stosowane wobec niego środki zapobiegawcze.
Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Lęborku. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Chojnicach.

Marcinowi W. grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza