Likwidacja Policyjnej Izby Dziecka w Słupsku to efekt ustaleń Komendy Głównej Policji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wspólnie zdecydowano, że na 29 tego typu placówek w całym kraju 10 zostanie zamkniętych. Na tej liście cięć znalazła się słupska izba.
Argumentem za - jak określa to policja - było zwiększenie efektywności wykorzystania sieci PID-ów. Kryterium - liczba przyjętych nieletnich.
Pod tym względem słupska placówka na tle sąsiednich wypadła słabo, bo przyjmowała mało dzieci.
Jak informuje komisarz Maciej Stęplewski z KWP w Gdańsku, w 2010 roku w izbie umieszczono tylko 33 nieletnich, rok później już 17. W poprzednim roku liczba ta podskoczyła do 50 osób.
Dla porównania do Policyjnej Izby Dziecka w Gdańsku w 2010 i 2011 roku trafiło ponad 200 nieletnich. Rok temu już 326. Policjanci porównali te liczby, choć Gdańsk jest większy.Gdzie więc po zmianach trafią młode osoby z regionu, które popadły w konflikt z prawem?
- Nieletni, którzy do tej pory umieszczani byli w izbie, będą przewożeni do najbliższej tego typu placówki - mówi komisarz Maciej Stęplewski. - Dla Słupska jest to Koszalin, ewentualnie Gdańsk.
W Policyjnej Izbie Dziecka w Słupsku pracowało 15 etatowych policjantów. Zostali już włączeni do struktur Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Jak obliczono, zamknięcie placówki przyniesie około 350 tysięcy złotych oszczędności. Tyle kosztowało roczne utrzymanie słupskiego PID-u.
Jak na razie nie wiadomo, co stanie się z budynkiem przy alei 3 Maja w Słupsku. KWP Gdańsk rozważa zaadaptowanie go na inne potrzeby policji lub sprzedaż po wcześniejszym przekazaniu na rzecz Skarbu Państwa. Konkrety mamy poznać w styczniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
