Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorska królowa sportu bardzo dobrze się rozwija

Krzysztof Niekrasz
Krzysztof Niekrasz
Rozmowa z Jarosławem Ścigałą, nowym prezesem Pomorskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki i jednocześnie trenerem Taleksu Borysław Borzytuchom.

Czym dla pana jest data 27 czerwca 2021 roku?
To urodziny prezesa i pierwszego medalisty w historii Taleksu Borysław Borzytuchom Jarosława Wryczy, który w 1998 roku zdobył złoto w biegu na 2000 metrów. A na serio, tak się złożyło, że był to jednocześnie dzień wyborów w Pomorskim Okręgowym Związku Lekkiej Atletyki, kiedy nastąpiły znaczące zmiany w zarządzie i wybór mojej osoby na prezesa.
W jakim obecnie układzie jest pan z Markiem Fostiakiem, poprzednim włodarzem pomorskiej królowej sportu?
Nie ukrywam, że mój rozwój zawodowy w dużej mierze jest zasługą doktora Marka Fostiaka. Kiedy jest taka potrzeba rozmawiamy. Obecny wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki gratuluje mi sukcesów sportowych. W sporcie trzeba iść do przodu. Zaproponowałem delegatom na zjeździe nadanie Markowi Fostiakowi tytułu honorowego prezesa POZLA Gdańsk i wrócę do tej kwestii formalnie.

Ukonstytuował się już zarząd związku lekkoatletycznego. Kto w nim zasiada i kogo reprezentują te osoby oraz jakie mają funkcje?
W zarządzie mamy łącznie 15 osób. Bernadeta Kopeć (prezes Akademii Młodego Lekkoatlety Słupsk) jest wiceprezesem do spraw organizacyjno- szkoleniowych. Doktor Leszek Migda z Gdańska jest drugim wiceprezesem, odpowiada za marketing i współpracę . Funkcję skarbnika pełni Andrzej Stępień z Floty Gdynia. Obowiązki sekretarza pełni Eugeniusz Markowicz z Tczewa. Członkiem prezydium jest Tomasz Kraskowski z Lipusza. Jak widać w prezydium zasiadają osoby z różnych stron województwa. Region słupski reprezentują dodatkowo Igor Bodziak z Człuchowa (obecny dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w tym mieście), Marek Radtke (koordynator kadry młodzików) i Radosław Jankowski (odpowiedzialny za facebook i instagram) - obaj z Bytowa, Tomasz Czubak ze Słupska (koordynator programu Lekkoatletyka dla każdego) i Henryk Michalski z Ustki. Pozostali członkowie zarządu to szef kolegium sędziów Maciej Jakubowski z Gdańska, Tomasz Kaszuba z Gdyni, Jarosław Wróblewski z Chojnic i Krzysztof Król z Kartuz.
Komisji rewizyjnej przewodniczy Jarosław Wrycza. Ponadto zasiadają w niej Mariusz Rutkowski z Przechlewa i Witold Krużycki ze Szczenurza. Do pracy w komisjach problemowych zaprosiliśmy kompetentne i ambitne osoby spoza zarządu. Jak widać wiele osób jest sprawdzonych na różnych stanowiskach, to wybitni trenerzy i działacze.

Ile klubów zrzesza Pomorski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki w Gdańsku?
Aktualnie mamy ponad pięćdziesiąt zarejestrowanych klubów z licencją na 2021 rok.

Które z nich wykazują dużą aktywność sportową i mogą pochwalić się sporymi sukcesami w 2021 roku?
Wiele klubów wykazuje bardzo dużą aktywność. Działa program Lekkoatletyka dla każdego, który wspiera pomorskie kluby. Trzeba jasno stwierdzić, że Covid - 19 zaburzył normalne funkcjonowanie klubów lekkoatletycznych na Pomorzu, a wyniki ligi lekkoatletycznej młodzików były dużo słabsze niż w poprzednich latach. Uważam, że brak zawodów szkolnych przyczynił się do takiej sytuacji. Podobnie jak w latach poprzednich przodują trzy kluby: AZS AWFiS Gdańsk, SKLA Sopot i Talex Borysław Borzytuchom. Mocno w górę pnie się AML Słupsk, widać to po rezultatach od najmłodszych kategorii wiekowych. Junior Krzysztof Różnicki z Kartuz uzyskał w biegu na 800 metrów wskaźnik na igrzyska olimpijskie w Tokio, jednak wybrał mistrzostwa Europy (zdobył tam złoty medal) i mistrzostwa świata U-20. W tym roku do stolicy Japonii pojechali oszczepnik Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS Gdańsk) i Anna Kiełbasińska (SKLA Sopot). Angelika Cichocka zdobyła brązowy medal w halowych mistrzostwach Europy w Toruniu (w biegu na 800 metrów - dop. K.N.), jednak z uwagi na problemy zdrowotne nie oglądamy jej w Azji. Pozostałe kluby mają swoje lepsze i gorsze lata.

Według mnie niedobrze jest z obiektami lekkoatletycznymi. Jak pan ocenia stan bazy w województwie pomorskim?
Mimo dużych potrzeb obiektów nam przybywa. Powstał stadion w Bytowie i uczymy się z niego korzystać po latach biegania w lesie. W regionie słupskim czekamy na piękne obiekty w Ustce i Człuchowie. Dużo zawodów organizujemy na nowym stadionie w Sztumie. Otwarcie bieżni powinno być niedługo w Tczewie. W Słupsku stadion 650-lecia wraz z halą to najlepszy obiekt lekkoatletyczny w naszym województwie. Gdynia i Kwidzyn od wielu lat czekają na lekkoatletyczny stadion. W tej kadencji chcemy ustalić stan posiadania infrastruktury lekkoatletycznej na Pomorzu. Programy ministerialne wspierają budowę infrastruktury lekkoatletycznej, jednak wiele zależy od przychylności i determinacji lokalnych władz. Musimy przekonać władze wojewódzkie i samorządowe do budowy hali lekkoatletycznej na Pomorzu. Województwo kujawsko- pomorskie już planuje budowę drugiej hali w Bydgoszczy, posiadając piękny obiekt w Toruniu. Jesteśmy silnym okręgiem jednak w okresie zimowym mamy gorsze warunki do trenowania.

Sponsorzy nie garną się do wspierania pomorskiej lekkiej atletyki. Co pan zamierza uczynić w tym kierunku, by to zmienić?
Już podjęliśmy pierwsze kroki, zamierzamy znacząco zwiększyć udział środków sponsorskich w budżecie okręgu. Szczegóły przedstawię, kiedy osiągniemy zamierzone cele.

Za nami kolejne imprezy rangi mistrzostw Polski. Jak pan ocenia Pomorzan w MP U-18 we Włocławku?
Kadeci wypadli bardzo dobrze. Byliśmy w czołówce województw w klasyfikacji punktowej i medalowej. AML Słupsk zdobył cztery medale i był widoczny w klasyfikacji klubów. Nasi zawodnicy ostatecznie wywalczyli dziewięć medali i wiele czołowych lokat. Optymizmem napawa fakt, że zawodnicy z dolnego 2005 rocznika już mają medale i finały. To młodzież, która w ubiegłym roku zdobyła ponad dwadzieścia medali w MP U-16 w Słupsku. Widać, że dobrze się rozwija i będzie stanowić podporę okręgu na wiele lat.

Jak przedstawia się dorobek naszego województwa w MP U-20 w Lublinie?
W Lublinie również wypadliśmy wyśmienicie. Juniorzy z Pomorza zdobyli dziewięć medali, a AZS AWFiS Gdańsk wygrał klasyfikację punktową. Pomorskie było trzecie w klasyfikacji punktowej i czwarte w medalowej. Krzysztof Różnicki w biegu na 800 metrów, Jakub Szymański w biegu na 110 metrów przez płotki, Olimpia Breza w biegu na 3000 metrów zainkasowali złote medale i wszyscy potwierdzili swoją pozycję powołaniami na MŚ i ME U-20.

Jaka jest pana ocena pomorskich lekkoatletów i lekkoatletek w MP U-23 w Suwałkach?
Suwałki nie były tak szczęśliwe dla nas. Wystawiliśmy skromną ekipę. Z powodu kontuzji zabrakło wielokrotnego medalisty MP w skoku wzwyż Adriana Kordońskiego ze słupskiego Feniksa. Ja osobiście jestem zadowolony, gdyż Beata Topka w swojej kategorii zdobyła łącznie trzy medale. Wcześniej złote na 5000 metrów i 10000 metrów, a w Suwałkach srebro na 1500 metrów. Brąz na 3000 metrów z przeszkodami dołożyła Katarzyna Główczewska. Srebro na 400 metrów zdobyła Aleksandra Formella (SKLA Sopot). Musimy podjąć działania, by młodzieżowcy zostawali w pomorskich klubach i tutaj przynosili punkty, medale. Kategoria U-23 to przedsionek poważnego sportu, jest też najlepiej punktowana.

Jest pan nie tylko prezesem związku, ale także trenerem i twórcą sukcesów Taleksu Borysław Borzytuchom. Czy nadal będzie pan zajmował się szkoleniem w Borzytuchomiu?
W związku działam od siedemnastu lat, więc niewiele się zmieni. Gdy byłem wiceprezesem i członkiem zarządu, wykonywałem wiele zadań, które teraz będą realizować moi zastępcy i inni członkowie zarządu.

Obecnie trwają igrzyska olimpijskie w Tokio. Zadowolony jest z występów biało-czerwonych?
Lekkoatletyka jest królową sportu i to potwierdzają starty naszych zawodników i zawodniczek. Poziom zawodów lekkoatletycznych jest kosmiczny, a Polska odgrywa znaczącą rolę. Do tej pory mamy dziesięć medali. W sumie liczę na trzynaście krążków. Niestety, wiele dyscyplin straciło historyczną pozycję (na przykład boks, pływanie, zapasy, judo, strzelectwo, kolarstwo). Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki pan Henryk Olszewski powiedział mi ostatnio, że jesteśmy jako związek stawiani za wzór organizacyjny i sportowy w ministerstwie.

Na ile medali pan liczy w swojej ukochanej lekkiej atletyce w stolicy Japonii?
Aktualnie lekka atletyka ma sześć medali, w tym trzy złote i tyleż samo brązowych. Widzę jeszcze pięć realnych szans na podium, ale nie wszystkie muszą się sprawdzić.

Czego wypada życzyć Jarosławowi Ścigale w czterech najbliższych latach?
Zdrowia, zdrowia i zdrowia, a reszta sama się ułoży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza