Do wypadku doszło około godziny 13.40 na al. Sienkiewicza w Słupsku. Żona pana Giedrojcia została potrącona samochodem przez 19-latkę, gdy przechodziła przez przejście dla pieszych.
Poszkodowaną pogotowie ratunkowe odwiozło do szpitala. Miała złamaną nogę i uraz głowy. Kilka minut później dojechał do niej mąż, który razem z poszkodowaną żoną spędził na izbie przyjęć w szpitalu przy ulicy Obrońców Wybrzeża ponad pięć godzin.
- Wyszliśmy ze szpitala po godz. 19.30. Miałem więc czas, aby przyjrzeć się organizacji pracy w szpitalu. Moim zdaniem jest skandaliczna - mówi Giedrojć.
Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu Głosu Pomorza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?