I okazuje się, że w Kołobrzegu można tankować taniej niż w Koszalinie - przynajmniej tak wynika z porównania stacji Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu przy ul. Solnej i Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie przy ul. Władysława IV.
Na stacji w KM Kołobrzegu diesel był tańszy w poniedziałek o dwa grosze niż na stacji MZK w Koszalinie. Droższa była benzyna PB95, ale tylko o sześć groszy. W porównaniu do różnic, jakie tydzień temu notowaliśmy na stacjach Orlenu czy Shell (około 30 groszy na niekorzysć Kołobrzegu), to niewiele.
- Kupujemy paliwa od Orlenu, jednak nakładamy na nie znacznie niższa marże, stąd konkurencyjna cena - twierdzi kierownik stacji KM w Kołobrzegu Piotr Borowski. - To jedyny sposób, żeby przyciągnąć klientów.
Piotr Borowski wyjaśnia, że nie zawsze są tak konkurencyjni cenowo. - Ale w tej chwili trwa przebudowa drogi obok naszej firmy, co znacznie utrudnia dojazd na naszą stację.
Wymusiło to wprowadzenie jeszcze niższych cen, które mają zachęcić kierowców. Dziennie mamy od 60 do 90 klientów, a największym zainteresowaniem cieszy się diesel - dodaje kierownik stacji.
Czytaj też> W Słupsku paliwo jest droższe niż w Koszalinie
Minimalne marże i tego samego dostawcę mają stację MZK w Koszalinie. - Jeżeli spadną ceny hurtowe paliwa to z pewnością spadną również ceny na stacjach - zapewnia Jerzy Banasiak, rzecznik koszalińskiego MZK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?