Postęp dźwignią... korozji

Grzyb w budownictwie to wróg podstępny. Atakuje drewno (grzyb budowlany), pojawia się także na ścianach i podłogach w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności (grzyby pleśniowe). Zmasowany atak grzyby przypuściły na domy zalane podczas ostatnich powodzi. Ale wraz ze zmianami klimatycznymi - ciepłe zimy i wilgotne lata - oraz zanieczyszczeniem środowiska, a głównie kwaśnymi deszczami, zjawisko korozji biologicznej staje się coraz bardziej dokuczliwe na co dzień. Grzyb niesie ze sobą wiele zagrożeń. Powoduje odpadanie tynków, pękanie sufitów, niszczy mury, tapety i drewno.
Może być też uciążliwy dla naszych organizmów: powoduje bóle i zawroty głowy, nudności i zaburzenia układu pokarmowego, alergie, astmy, reumatyzm. Większość z nich wydziela substancje toksyczne.

Postęp dźwignią... korozji

Większość materiałów budowlanych służących do wykonywania okładzin - m. in. zaprawy klejowe czy zaprawy tynkarskie - posiada w swoim składzie takie surowce jak cement, wapno, szkło wodne. Zasadowość takich materiałów jest na tyle wysoka, że nie ma stworzonych warunków do rozwoju potencjalnych kolonii grzybów i pleśni. Ale nowe produkty budowlane pozbawione są tych agresywnych składników (w ich miejsce weszły gotowe dyspersje żywic, które ułatwiają prace budowlane, ale sprzyjają rozwojowi mikroorganizmów). Brak właśnie tych składników zwiększa prawdopodobieństwo zasiedlenia przez grzyby i pleśń wewnętrznej struktury materiału.

Najważniejsza jest diagnoza

Grzyby odżywiają się substancjami organicznymi zawartymi w drewnie i materiałach drewnopochodnych, na przykład w płytach pilśniowych. Poszukując drewna grzyby rozrastają się i pojawiają się w murach, betonie, tynkach, klejach, masach szpachlowych, a nawet na metalu. Dziwne różnokolorowe plamy, włochate lub gąbczaste naloty, ciemne żyłki przypominające pajęczynę - to najczęstsze objawy rozwijających się grzybów.

Usuwamy przyczyny

Zanim przystąpimy do pracy, należy bezwzględnie usunąć przyczyny zawilgocenia. Jeżeli nie ustalimy i nie zlikwidujemy przyczyn powstawania zawilgocenia, wszystkie nasze wysiłki zmierzające do zlikwidowania grzyba pójdą na marne. Budynek powinien zostać zabez- pieczony przed napływem wody i wilgoci, o ile takie warunki występują, należy więc naprawić pokrycia dachowe, rynny i rury spustowe, wykonać ewentualny drenaż i izolacje przeciwwilgociowe.
W następnej kolejności trzeba usprawnić wentylację. Pomieszczenie trzeba wietrzyć i intensywnie ogrzewać. Jeżeli zagrzybienie powstało wskutek kondensacji pary wodnej w przemarzających ścianach, budynek należy docieplić. Przedtem jednak ściany należy bezwzględnie osuszyć. Podczas suszenia wilgotnego domu trzeba szczególnie dokładnie sprawdzić styki drewna z murem lub ziemią, stropy w miejscach przejścia instalacji kanalizacyjnych, belki stropowe nad pomieszczeniami mokrymi, takimi jak łazienki, pralnie i wilgotne piwnice, zwłaszcza w pobliżu ścian zewnętrznych budynku.

Czasem trzeba skuć

Usuwanie grzyba należy rozpocząć od dokładnego oczyszczenia podłoża. Brud, pył, odbarwienia należy usnąć stalowymi szczotkami. Jeżeli grzyb zakorzenił się głębiej, należy skuć tynk aż do cegieł (na powierzchni około 1 metra poza zaatakowane miejsce). Podłoże należy spłukać czystą wodą. Konieczne jest również na czas pracy zabezpieczenie powierzchni przed deszczem, bądź szybkim wysuszeniem (powierzchnie nasłonecznione). Tak przygotowaną powierzchnię dezynfekujemy środkiem grzybobójczym. Po 48 godzinach - jeszcze przed pomalowaniem farbami renowacyjnymi - warto zabezpieczyć powierzchnię silikonowym środkiem hydrofobizującym, który zapewni wysoki poziom przepuszczalności gazów i małą nasiąkliwość wodą. Po całkowitym wyschnięciu powierzchni, tj. po ok. 6 godzinach, można ścianę pomalować, najlepiej farbą silikonową, która zmniejszy groźbę rozwoju mikroorganizmów i zwiększy odporność na niekorzystne warunki środowiska.