- Postępowanie, którego celem jest wyjaśnienie tej sytuacji, dotyczy osób ukaranych mandatami drogowymi, jak i pracowników odpowiedzialnych za ich egzekucję - tłumaczy Krzysztof Zdunek, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Słupsku.
Sprawa jest poważna i stosunku do niektórych osób może się zakończyć zwolnieniem z pracy, ale na razie nic jeszcze nie jest przesądzone.
Jak już informowaliśmy, afera wybuchła w skutek donosu, który trafił do przełożonych słupskiej skarbówki. W efekcie do Słupska przyjechali kontrolerzy z Izby Skarbowej w Gdańsku, którzy stwierdzili, że w latach 2001 - 2008 pracownicy urzędu skarbowego anulowali sobie 20 mandatów na kwotę około 3 tysięcy złotych.
Polegało to na tak długim przetrzymywaniu mandatów, aż te ulegały przedawnieniu. W rezultacie pracę straciła Danuta Sobocińska, od 2006 roku naczelnik Urzędu Skarbowego w Słupsku, a teraz trwa wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?