- Zapanowała moda na energetykę odnawialną, powstają kolejne elektrownie wiatrowe, solarne. Jak ten trend ocenia naukowiec?
- Fakt, że pozyskujemy coraz więcej energii ze źródeł odnawialnych, jest oczywiście zjawiskiem bardzo pozytywnym. W rejonie Tymienia i Karlina funkcjonuje około 100 siłowni wiatrowych, a informacje prasowe mówią o zamiarach postawienia dalszych takich obiektów, nawet do 500. I tu dostrzegam wielki dramat.
- Jaka jest przyczyna tego niepokoju?
- Powodem jest niedopracowany system przekazywania energii. Nawet najbardziej zainteresowane rozwojem i produkcją energii wiatrowej Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej przyznaje, że sieci przesyłowe energii są niedostosowane do ilości wyprodukowanej energii.
- Słowem, energii pozyskanej z wiatru mamy za dużo?
- Tak, dlatego według opinii elektroenergetyków rozbudowaniu siłowni musi towarzyszyć utworzenie dostosowanej sieci przesyłowej. Przykładowo duży zespół elektrowni wiatrowych w Starym Chwalimiu ma problemy organizacyjne, Zakład Energetyczny w sobotę i niedzielę wyłącza dostawy energii z tych siłowni, ponieważ zmniejsza się zapotrzebowanie, zwłaszcza w godzinach nocnych. Z informacji Krajowego Państwowego Systemu Elektroenergetycznego wynika, że w Polsce występują bardzo duże rezerwy energii elektrycznej. W godzinach nocnych energia jest wykorzystywana w niewielkim stopniu.
- A w jaki sposób można ją wykorzystać?
- Choćby zmagazynować ją w postaci wodoru i wykorzystać do napędzania samochodów. Wodór jest paliwem idealnym, nie zanieczyszcza środowiska, dając w efekcie wodę. Można go łatwo magazynować w postaci gazowej, ciekłej lub stałej i przesyłać rurociągami, przy czym straty przy przesyłce są mniejsze, niż przy energii elektrycznej.
- Samochody na wodór, to brzmi chyba niezbyt realnie?
- Rząd USA wyszedł z inicjatywą przestawienia w najbliższych latach światowej gospodarki z paliw ciekłych na wodór. Przeznacza się około miliarda dolarów rocznie na stworzenia paliwa alternatywnego. Nad rozwiązaniem tego problemu pracują koncerny samochodowe, czy placówki badawcze, wśród nich NASA. Jednym z takich ośrodków jest ośrodek badawczy w Sacramento, gdzie gdzie kilkaset tysięcy klientów miało szanse odbycia jazdy samochodami napędzanymi wodorem.
- Jednak z USA do nas droga daleka.
- Europa także próbuje wprowadzać na szeroką skalę technologie wodorowe. W listopadzie ubiegłego roku w Berlinie została otwarta największa w Europie stacja, gdzie można tankować wodór w stanie ciekłym i stałym.
- W jaki sposób te niemieckie doświadczenia można przenieść na nasz grunt?
- Wraz z grupą naukowców z Politechniki Koszalińskiej stworzyliśmy projekt koncepcyjny dotyczący utworzenia Pomorskiego Centrum Transformacji Energetyki Odnawialnej w Karlinie - Tymieniu. Ta lokalizacja jest uzasadniona, w tym rejonie mamy około 100 siłowni wiatrowych. Dodatkowym atutem jest położenie Karlina przy ważnej trasie komunikacyjnej. W pierwszym etapie mogłaby tu zostać wybudowana stacja produkcji wodoru o wydajności od kilku do kilkunastu tysięcy metrów sześciennych wodoru na dobę. Służyłaby ona do zaopatrzenia pojazdów w wodór. Stacja, która powstałaby w Karlinie, mogłaby nawiązywać do stacji wodorowej w Berlinie.
- Tylko skąd na to wziąć pieniądze?
- Kwestia magazynowania energii to jeden z priorytetów Unii Europejskiej, która w ubiegłym roku przeznaczyła 8 miliardów euro na budowę infrastruktury służącej magazynowania energii i wykorzystania wodoru, Niemcy we własnym budżecie przeznaczyły na ten cel 500 milionów euro. W Polsce inicjatywa utworzenia Pomorskiego Centrum Transformacji Energetyki Odnawialnej spotkała się z poparciem ze strony Ministerstwa Gospodarki.
- Jakie są szanse, aby takie centrum powstało?
- Departament Energetyki Ministerstwa Gospodarki twierdzi, że nasz projekt został dobrze przygotowany do realizacji i przy stworzeniu odpowiedniego zespołu projektowego, zaplecza laboratoryjnego oraz zapewnieniu wystarczającego wsparcia finansowego budowa centrum będzie możliwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?