W sprzedaży Tesco ma też filety z łososia po 32,99 zł, dorsza norweskiego po 36,99 zł, okonia nilowego po 32,99 zł czy suma afrykańskiego po 26,99 zł. W promocji znajdziemy też polędwicę z dorsza po 31,99 zł, mrożone filety z mintaja po 7,99 zł za kg, pangi po 9,49 zł, czy z limandy po 14,99 zł. W korzystnej cenie są też filety śledziowe a'la matias (9,99 zł za kg), ryba po grecku (5,99 zł za 500 g) i pstrągi pieczone (17,99 zł za kg).
W Lidlu płaty ze świeżego karpia są po 19,90 zł za kg. Można tam też kupić wykwintne filety śledziowe klasyczne lub z cebulą i ziołami po 7,99 zł za 250 g. Od czwartku, 19 bm., będą tuszki z karpi po 14,90 zł za kg, pstrągi łososiowe i palie alpejskie (czyli ryby łososiowate) po 24,90 zł, polędwica z dorsza po 49,90 zł, po 24 i łososie XXL po 39,90 zł.
– Karpi nie zabraknie – uspokaja sprzedawca ze stoiska rybnego pod Supersamem przy ul. Władysława IV w Koszalinie. – Są jednak droższe niż były rok temu. Przez parę poprzednich lat ceny obniżał import tanich karpi. Teraz jednak ludzie przekonali się, że polskie są najlepsze i takich szukają. A ich jest mało i są droższe. Podrożały też bardzo mocno pstrągi, bo droższa jest pasza i paliwo, a także dorsze. Boję się, aby przed samymi świętami ryby jeszcze nie podrożały. Filety z karpia mogą kosztować nawet ponad 30 zł.
W sklepie „Pod Szkunerem” kilogram żywego karpia królewskiego, polskiego, kosztuje 17 zł, tuszka – 23 zł, płaty 29 zł. Za kilo pstrąga trzeba dać 22 zł, a filetów z niego– 26 zł. Matiasy są po 17 zł, a śledzie prosto z beczki, czyli takie prawdziwe po 15 zł za kg.
W sklepach można kupić różne specjały z karpi i innych ryb. Największy wybór jest w sklepach rybnych.
– Jak zwykle polecam śledzia wykwintnego w oleju z cebulką – mówi Grażyna Bednarek ze sklepu „Pod Szkunerem” w Koszalinie. – Jest wspaniały, pięknie udekorowany, takie jak kiedyś robiły nasze babcie. Wystarczy otworzyć pudełeczko i położyć na stole. Pół kilo kosztuje 12,99 zł.
Na tackach i luzem mamy też śledzie korzenne, dorsza po grecku, filety śledziowe po wiejsku, śledzia opiekanego w zalewie octowej. Koneserom proponuję polędwicę z łososia, także na ciepło, polędwicę z tuńczyka czy halibuta wędzonego.
Są to drogie specjały, ale bardzo smaczne. Kto raz kupi, często po nie wraca. Szczególnie duże zapotrzebowanie na nie jest przed świętami, bo każdy chce podać na stół coś wyjątkowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?