Przepisy przyjazne inwestorom

Fakty

Fakty

Zmiany w prawie budowlanym wymusza rządowy projekt "Infrastruktura - klucz do rozwoju", który przewiduje budowanie od 2004 r.
w Polsce 140 tys. mieszkań rocznie. Tymczasem w kraju nadal pogarszają się warunki mieszkaniowe. Ponad 10 mln osób (ok. 27 proc. ludności) mieszka w domach o złym stanie technicznym, z niedostatecznym wyposażeniem w instalacje sanitarne, nadmiernie zagęszczonych. Według szacunków, ponad milion mieszkań jest zdekapitalizowanych. Domy z takimi mieszkaniami powinny być w większości zburzone, ponieważ zagrażają bezpieczeństwu lokatorów. Fachowcy oceniają, że trudna sytuacja nie zmieni się, dopóki nie zostaną stworzone warunki, w których rodziny o średnich dochodach będą
w stanie kupić choćby skromne mieszkanie za oszczędności z kilku lat i tanie kredyty.

Pojawi się lista kilkunastu typów obiektów, dla których nie będzie wymagane pozwolenie na budowę.
Uproszczony zostanie system zawiadamiania zainteresowanych o prowadzeniu inwestycji drogowych, co pozwoli zaoszczędzić na kosztach administracyjnych.
Mniej skomplikowany ma być system dokumentowania prawa do gruntów. Wystarczy poświadczenie prawa do ziemi, by móc ubiegać się o zezwolenie na budowę.
Co ważne dla inwestorów, rządowy projekt przewiduje wprowadzenie zasady, że instytucja wydająca zezwolenie za każdy dzień zwłoki ponad termin przewidziany w ustawie zapłaci 500 złotych kary.
Ponadto rząd planuje wprowadzić obowiązkowe kontrole wszystkich budów przez nadzór budowlany. Ma to zapobiec wznoszeniu obiektów niezgodnych z prawem. Natomiast istniejące już samowole budowlane, po spełnieniu dwóch warunków - uzyskaniu wszelkich zezwoleń i dokumentów, których nie miały przed rozpoczęciem inwestycji oraz po uiszczeniu opłaty legalizacyjnej - zostaną zaakceptowane. Nie wiadomo, ile będzie wynosiła opłata, ma być jednak niższa niż koszt rozbiórki.