Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez odbijające się szyby widać wszystko co się dzieje w mieszkaniu

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Mieszkanka bloku przy ul. Niedziałkowskiego 3 widzi odbicie swojej ulicy oraz mieszkania w budynku naprzeciwko, który częściowo wykonany jest z materiału lustrzanego.
Mieszkanka bloku przy ul. Niedziałkowskiego 3 widzi odbicie swojej ulicy oraz mieszkania w budynku naprzeciwko, który częściowo wykonany jest z materiału lustrzanego. Kamil Nagórek
Starsza kobieta musi uważać, co robi w mieszkaniu, bo wszystko widać w lustrzanej obudowie budynku naprzeciwko.

- Naprzeciw mojego bloku znajduje się nowy budynek. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że jego część jest lustrzana - mówi pani Eleonora, 90-letnia słupszczanka. Kobieta dodaje, że nie ma ochoty obserwować, co dzieje się na ulicy czy w sąsiednich lokalach.

- Mam swoje lata i chcę trochę spokoju, a nie takich atrakcji. Całe dnie spędzam głównie w domu i nie muszę widzieć, co dzieje się na całym podwórku. Potrafię wypełnić sobie czas w ciekawszy sposób. Bardzo często jestem jednak zmuszona widzieć rzeczy, których nie chcę. Oko samo spogląda tam, gdzie nie powinno.

Dodaje, że nie chce, aby ktoś patrzał na to, co ona robi w swoim mieszkaniu.

- Czy ja mam co chwilę zasłaniać okna, by nikt mnie nie podglądał. Wystarczy, że podejdę do okna i mnie widać. Nie chce mi się nawet myśleć, co dzieje się wieczorem, kiedy światło jest włączone. Poza tym nie mam ochoty być obserwowana przez przechodniów czy sąsiadów. Mam prawo do prywatności - mówi mieszkanka ulicy Niedziałkowskiego w Słupsku.

Nasza czytelniczka twierdzi, że ma świadomość, iż budynek jest już wykończony, ale nie może pogodzić się z tą sytuacją.

- Kto mógł taki budynek zaprojektować? Czy ktoś w ogóle pomyślał, wykańczając go materiałem, który spełnia funkcję lustra i wszystko w nim się odbija? Wystarczyłoby chwilę się zastanowić nad takim projektem, to może nie byłoby teraz takiego problemu i niedogodności - mówi kobieta.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Urzędem Miejskim w Słupsku. Tam dowiedzieliśmy się, że wszystko jest w porządku.

- Do urzędu miasta nie dotarły do tej pory żadne negatywne opinie mieszkań­ców odnośnie do tego budynku - mówi Malwina No­etzel-Wszałkowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Słupsku. - Projekt budowlany Słupskiego Centrum Organizacji Pozarządowych i Ekonomii Społecznej przeszedł pozytywnie całą procedurę uzyskania pozwolenia na budowę. Posiada również wszelkie opinie i uzgodnienia, w tym między innymi wojewódzkiego konserwatora zabytków i plastyka miejskiego.

Dodaje, że w trakcie wydawania pozwolenia na budowę, kiedy był czas na składanie ewentualnych sprzeciwów, nie wpłynęła żadna uwaga do projektu.

- Jest on zgodny z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego "Mic­kiewicza", który również poddany został konsultacjom społecznym przed uchwaleniem przez radę miejską - mówi Noetzel-
-Wszałkowska.

W kwietniu 2009 roku Rejonowy Zarząd Inwestycji w Słupsku ogłosił przetarg na wykonanie usługi sporzą­dzenia dokumentacji projektowo-kosztorysowej obiektu Słupskiego Centrum Organizacji Pozarządowych i Ekonomii Społecznej. W przetargu złożone zostały cztery projekty. Kryterium oceny w przetargu była cena. Ostatecznie wybrano ofertę Biura Projektowego Anny Gontarz-Bagińskiej z Gdań­ska, które zdobyło 10 punktów na 10 możliwych.

Prace budowlane rozpoczęły się w listopadzie 2011 roku, ich zakończenie planowane jest na marzec tego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza