Nasza Loteria

Przybywa symulantów na zwolnieniach lekarskich. Pracodawcy coraz częściej zlecają kontrole

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Joanna Boroń
Joanna Boroń
Zachodniopomorski ZUS zakwestionował zwolnienia lekarskie z tego roku za ponad pół miliona złotych. W województwie pomorskim kwota cofniętych zasiłków to 319 tys. zł
Zachodniopomorski ZUS zakwestionował zwolnienia lekarskie z tego roku za ponad pół miliona złotych. W województwie pomorskim kwota cofniętych zasiłków to 319 tys. zł archiwum
Polacy masowo korzystają ze zwolnień lekarskich. Eksperci ostrzegają, że to już plaga zagrażająca gospodarce, a pracodawcy coraz częściej zlecają kontrole. Powodem są nieuczciwi pracownicy wyłudzający L4.

Dziś zwolnienie lekarskie można załatwić w kilkanaście minut. Nie trzeba wręczać łapówki, wystarczy kupić aplikację w jednej z sieci sklepów lub po prostu skorzystać z teleporady. I przede wszystkim nie musi nam nic dolegać. Jeśli chcemy przedłużyć sobie urlop, to właśnie L4 jest najprostszym sposobem. Pomorze pod tym względem nie odstaje od reszty kraju.

- Zwolnienia z tytułu L4 jest to duży problem, który mocno dezorganizuje naszą codzienną pracę - mówi Franciszek Kalata, prezes Emetu, dużej firmy z branży metalowej ze Szczecinka. Według szacunków działu kadr absencja chorobowa waha się każdego dnia od pięciu do nawet dziesięciu procent załogi. - Trudno to porównać do czasów pandemii, gdzie zwolnienia były dłuższe, do tego dochodziła długa kwarantanna. Ale zwolnień lekarskich jest naprawdę sporo - podkreśla.

Zachodniopomorski ZUS zakwestionował zwolnienia lekarskie z tego roku za ponad pół miliona złotych. ZUS w województwie pomorskim w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku skontrolował pod kątem prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich prawie 3000 osób. Prawo do zasiłku zostało cofnięte w 172 przypadkach. Nieuczciwi pracownicy muszą zwrócić do kasy ZUS prawie 320 tys. zł.

Karol Jagielski z zachodniopomorskiego ZUS zdradza, że kontrole to głównie efekt wniosków pracodawców. Dotyczą one dwóch kwestii. Po pierwsze, lekarze orzecznicy ZUS weryfikują, czy osoba przebywająca na zwolnieniu jest rzeczywiście chora i tym samym niezdolna do pracy, czy też należy jej zwolnienie skrócić. Po drugie, urzędnicy sprawdzają, czy chory wykorzystuje zwolnienie lekarskie zgodnie z przeznaczeniem. Czy na przykład nie pracuje lub nie wykonuje innych czynności, które utrudniają powrót do zdrowia.

- Osoby, które nieprawidłowo wykorzystują zwolnienia lekarskie, często traktują czas choroby jako dodatkowy urlop. Wyjeżdżają na szkolenia, biorą udział w kursach, rozwijają swoje umiejętności, które nie są związane z ich pracą, a w tej są nieobecni z powodu choroby - opowiada Jagielski. - Mieliśmy też przypadek ubezpieczonej, która była na zwolnieniu i w tym czasie wzięła ślub oraz uczestniczyła w zorganizowanym przez siebie weselu. Wciąż zdarzają się osoby, które zamiast odzyskiwać zdolność do pracy, wyjeżdżają na zagraniczne wczasy - zauważa.

Były sytuacje, że osoba w czasie zwolnienia na chory kręgosłup pracowała w ogródku. Sygnalista wskaże, ZUS skontroluje

Do pomorskiego ZUS wpłynęła ostatnio anonimowa skarga od rodziców uczniów jednej z pomorskich szkół. Okazało się, że w czasie „chorobowego” nauczyciel języka angielskiego udzielał się towarzysko i podróżował, przez co dzieci musiały nadrabiać zaległości z przedmiotu, którego nauczał. Za pieniądze rodziców… biorąc korepetycje.

- Część kontroli prowadzona jest na podstawie informacji od sygnalistów. Często są to byli małżonkowie, sąsiedzi, współpracownicy - wymienia Krzysztof Cieszyński z ZUS w Pomorskiem.

Najbardziej kuriozalnym przypadkiem był donos na... samego siebie. Klasyczny przykład, że chciwość prowadzi do zguby.
Pracownik pobierał zasiłek z funduszu chorobowego w wysokości 80 procent wynagrodzenia. Chciał podwyższyć świadczenie do wysokości 100 proc. i napisał do ZUS, że mimo choroby pracował i w tym czasie na terenie firmy uległ wypadkowi.

- Otrzymał decyzję odmowną i zobowiązanie do zwrotu świadczenia za czas zwolnienia lekarskiego, w trakcie którego wykonywał pracę zarobkową. Dodatkowo zdarzenie nie zostało uznane za wypadek przy pracy, gdyż sam w znacznym stopniu się do niego przyczynił. Za dalszy okres wyrównania nie dostał - opisuje Cieszyński. - Zdarzały się sytuacje, że kontrolowana osoba w czasie zwolnienia z powodu chorego kręgosłupa ciężko pracowała w ogródku. Były też przypadki, gdzie chorego przedsiębiorcę zastano w jego firmie, np. w warsztacie czy w zakładzie fryzjerskim.

Piotr Huzar, prezes Koszalińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej przyznaje, że tego rodzaju nadużycia są poważnym problemem dla każdego pracodawcy.

- Jest to również bez wątpienia postępowanie nieetyczne zarówno ze strony pracownika, jak i osoby podpisującej taki dokument (zwolnienie lekarskie - dop. red.). Działając tak, świadomie dezorganizujemy pracę w firmie, głównie naszym współpracownikom. Naturalne jest, że absencja chorobowa jest wyższa jesienią, taki mamy klimat i wszyscy są tego świadomi. Z drugiej strony pracownik przychodzący do pracy pomimo choroby sezonowej też może spowodować niemałe zamieszanie, szczególnie jeżeli ma kontakt z innymi osobami. Warto o tym pamiętać. Trzeba w tym wszystkim zachować racjonalność. Co do kontroli ZUS to raczej nie dbałość o interes pracodawcy jest główną motywacją. Instytucja ta sprawdza zwyczajnie, czy ktoś nie wyłudza od niej pieniędzy - podkreśla Huzar.

Są na szczęście firmy, gdzie pracownicy zachowują się odpowiedzialnie wobec pracodawcy i kolegów. Nie wyłudzają zwolnień lekarskich. Nie kombinują.

- U mnie problemu w zasadzie nie mam - mówi Piotr Flens, prezes budowlanej firmy PBO z Koszalina. - A wynika to z tego, że pracują tu głównie ludzie, którzy są ze mną od lat, nie są już najmłodsi, a tym samym wychowali się w trochę innej kulturze pracy. W takiej, gdzie obowiązuje odpowiedzialność za to, co się robi. Innymi słowy, trzeba być w porządku wobec naszych klientów, pracodawcy i współpracowników - tłumaczy Flens.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przybywa symulantów na zwolnieniach lekarskich. Pracodawcy coraz częściej zlecają kontrole - Głos Koszaliński

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pis da
Morawiecki kicha od paru dni i na l4 nie idzie... a psychiatra by się przydał;))))
P
Pis da
Na l4 morawiecki powinien iść... od psychiatry....
J
Ja
20 listopada, 15:08, Gość:

Pracownicy idą na L4, pracodawcy płacą pod stołem, wykorzystują i tak się to kręci.

20 listopada, 18:09, Pracuś:

Mój pracodawca zabiera premię za zwolnienie lekarskie i za urlop, więc jestem zdrowy i urlop mam od soboty po południu do poniedziałkowego poranka!

Współczuję...

Z
Zbigniew
Widzę że głównie głos zabierają ludzie którzy nie mają pojęcia jak działa ZUS..Od dwóch lat choruje na chorobę nowotworową.182 dni zwolnienia i dwa miesiące bez środków,potem znowu 182 dni i znów dwa miesiące bez pomocy ..L4 wypłacane z opóźnieniem,czekałem nawet rok na wypłatę.Swiafczenie Rehabilitacyjne ktore teoretycznie mi jest należne wiecznie odmowa.I totalna bezczelność przysyłają mi pisma nic nie znaczące na papierze z adnotacja że to Firma przyjazna klientowi.Majwieksze swinstwo jakie mi ZUS zrobił to odmówił wypłaty chorobowego bo przekroczyłem 182 dni zwolnienia,więc wystąpiłem o Świadczenie Rehabilitacyjne,to onii odpisują,że brakuje mi 5 dni do 182..Rok czasu odkręciłem sprawę.S[wulgaryzm]syny
g
gosc
20 listopada, 6:06, Andrzej:

Wystarczy każdemu z symulantów walić karę w wysokości 100 krotności wyłudzonych świadczeń wysoka grzywna.

Problem rozwiązany w ciągu miesiąca.

20 listopada, 7:14, gosc:

I niby kto miałby to zrobić ?

20 listopada, 11:29, Kierdel:

Np sąd?

20 listopada, 15:02, gosc:

Skąd weźmiesz dodatkowych sędziów ?

O pieniądzach nie wspomnę bo już zaPOwiadają że "pieniędzy niema i nie będzie"

20 listopada, 16:54, Anna:

A po co dodatkowych? Wystarczy wprowadzić ustawę, która z automatu nakłada na oszusta grzywnę wysokości np 100 krotności wyłudzonych świadczeń. Wtedy żaden sąd nie potrzebny. Zwykły program komputerowy i po sprawie.

Ale jak zwykle najlepiej szukać dziury w całym i nic nie robic

Kto udowodni oszustwo ?

P
Pracuś
20 listopada, 15:08, Gość:

Pracownicy idą na L4, pracodawcy płacą pod stołem, wykorzystują i tak się to kręci.

Mój pracodawca zabiera premię za zwolnienie lekarskie i za urlop, więc jestem zdrowy i urlop mam od soboty po południu do poniedziałkowego poranka!

S
Suweren
20 listopada, 6:06, Andrzej:

Wystarczy każdemu z symulantów walić karę w wysokości 100 krotności wyłudzonych świadczeń wysoka grzywna.

Problem rozwiązany w ciągu miesiąca.

20 listopada, 7:14, gosc:

I niby kto miałby to zrobić ?

20 listopada, 11:29, Kierdel:

Np sąd?

20 listopada, 15:02, gosc:

Skąd weźmiesz dodatkowych sędziów ?

O pieniądzach nie wspomnę bo już zaPOwiadają że "pieniędzy niema i nie będzie"

20 listopada, 16:54, Anna:

A po co dodatkowych? Wystarczy wprowadzić ustawę, która z automatu nakłada na oszusta grzywnę wysokości np 100 krotności wyłudzonych świadczeń. Wtedy żaden sąd nie potrzebny. Zwykły program komputerowy i po sprawie.

Ale jak zwykle najlepiej szukać dziury w całym i nic nie robic

Wprzódy najsamprzód należy przyjrzeć się miliardowym machlojkom na Wiejskiej, tam należy szukać oszczędności.

Mam również obawy, że po zmianie przy korycie proceder ten wzrośnie....

A
Anna
20 listopada, 6:06, Andrzej:

Wystarczy każdemu z symulantów walić karę w wysokości 100 krotności wyłudzonych świadczeń wysoka grzywna.

Problem rozwiązany w ciągu miesiąca.

20 listopada, 7:14, gosc:

I niby kto miałby to zrobić ?

20 listopada, 11:29, Kierdel:

Np sąd?

20 listopada, 15:02, gosc:

Skąd weźmiesz dodatkowych sędziów ?

O pieniądzach nie wspomnę bo już zaPOwiadają że "pieniędzy niema i nie będzie"

A po co dodatkowych? Wystarczy wprowadzić ustawę, która z automatu nakłada na oszusta grzywnę wysokości np 100 krotności wyłudzonych świadczeń. Wtedy żaden sąd nie potrzebny. Zwykły program komputerowy i po sprawie.

Ale jak zwykle najlepiej szukać dziury w całym i nic nie robic

G
Gość
Pracownicy idą na L4, pracodawcy płacą pod stołem, wykorzystują i tak się to kręci.
g
gosc
20 listopada, 6:06, Andrzej:

Wystarczy każdemu z symulantów walić karę w wysokości 100 krotności wyłudzonych świadczeń wysoka grzywna.

Problem rozwiązany w ciągu miesiąca.

20 listopada, 7:14, gosc:

I niby kto miałby to zrobić ?

20 listopada, 11:29, Kierdel:

Np sąd?

Skąd weźmiesz dodatkowych sędziów ?

O pieniądzach nie wspomnę bo już zaPOwiadają że "pieniędzy niema i nie będzie"

R
Reumatyzm
20 listopada, 14:13, Ja:

"pracodawcy" wykorzystują pracownika na maxa bez jakiegokolwiek zaplecza socjalnego czy płacowego i dziwią się że jakaś część symuluje. Zapłać godnie za wykonaną przezemnie pracę to nie będę symulował na zwolnieniu za 80%pensji.Każdy pracodawca prywatny w Polsce musi na dom samochód i wczasy na Majorce zarobić w rok, co z pracownikiem? A nic, na twoje miejsce dziesięciu zza wschodniej granicy, ale to już się kończy bo nikt wiecznie w d... ę nie da się kopać.

Idź na swoje i już więcej nie pie_dol.

J
Ja
"pracodawcy" wykorzystują pracownika na maxa bez jakiegokolwiek zaplecza socjalnego czy płacowego i dziwią się że jakaś część symuluje. Zapłać godnie za wykonaną przezemnie pracę to nie będę symulował na zwolnieniu za 80%pensji.Każdy pracodawca prywatny w Polsce musi na dom samochód i wczasy na Majorce zarobić w rok, co z pracownikiem? A nic, na twoje miejsce dziesięciu zza wschodniej granicy, ale to już się kończy bo nikt wiecznie w d... ę nie da się kopać.
L
L4 lover spain all inc
Winno sie uzywac wszystkich mykow jesli perfekcyjnym pracownikiwm i nie masz placone pod stolem😈😈 ja przynajmniej, daje owiele wiecej to i wiecej wymagam, zaden pracodawca nie bedzie mi mowil co mam robic bo jestem specialista i na jego miejsce mam 5 innych ofert
L
L4 lover spain all inc
Jezeli pracodawca nie placi za poswiecenie i za robienie 100% zawsze bez pytan, od wielu lat, kiedy inni sie obijaja i maja te same pieniadze, to trzeba symulowac i odbierac swoje, nie sztuka jest dac sie wydymac, tak samo nie sztuka jest ciezko pracowac i zetelnie jak jakis kolchoznik, sztuka jest duzo zarabiac a to die inne sprawy
K
Kierdel
20 listopada, 6:06, Andrzej:

Wystarczy każdemu z symulantów walić karę w wysokości 100 krotności wyłudzonych świadczeń wysoka grzywna.

Problem rozwiązany w ciągu miesiąca.

20 listopada, 7:14, gosc:

I niby kto miałby to zrobić ?

Np sąd?

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza