Kilka tygodni temu Energa Czarni po spotkaniu z Anwilem w lidze we własnej hali byłą w doskonałych nastrojach. Zdecydowanie pokonała włocławian 82:64, pieczętując tym samym zwolnienie i powrót na Litwę trenera klubu z Włocławka Dainiusa Adomaitisa.
Nowy szkoleniowiec Milija Bogicević dokonał jednak tego, o czym marzyli fani i działacze Anwilu. Zaczął wygrywać. W słowach to różnica jednego wyrazu przegrywać/zwyciężać, w faktach kolosalna. Bogicević poprowadził drużynę do siedmiu zwycięstw z rzędu, pięciu w lidze i dwóch w pierwszej rundzie IBC. Dzisiaj oba kluby zagrają ponownie o przepustkę do fazy centralnej IBC. Czy Energa Czarni przerwie tę passę.
Runda rozgrywana jest systemem mecz i rewanż, przegrywający odpada. W dwumeczu liczy się suma zdobytych punktów - w przypadku remisu w pierwszym spotkaniu nie będzie rozgrywana dogrywka. Dwie najlepsze drużyny awansują do fazy centralnej, w której udział wezmą także ekipy wyłonione w rozgrywkach na szczeblu PZKosz. oraz uczestnicy rozgrywek europejskich. Te dwie zwycięskie ekipy wyłonią się z par: Anwil/Energa Czarni i AZS Koszalin/Jezioro Tarnobrzeg.
Zobacz także: Oded Brandwein. Spadek formy, słaba gra
Finałowy turniej Intermarche Basket Cup z udziałem czterech zespołów, zostanie rozegrany w dniach 9-10 lutego 2013 roku.
W dzisiejszym meczu we Włocławku pod dużym znakiem zapytania stoi występ trzech graczy: Todda Abernethyego, Valdasa Dabkusa i Roberta Tomaszka. Abernethy ma kontuzję stopy, Tomaszek pleców, Dabkus jest chory, ma uczulenie, które powoduje, że nie jest w pełni sił.
- Jedziemy do Włocławka bić się o zwycięstwo. Nawet w osłabionym składzie damy z siebie wszystko - deklaruje Marcin Sałata, menedżer generalny Energi Czarnych. Nie wiadomo, czy w Anwilu wystąpi leczący kontuzję dłoni Seid Hajrić.
Zobacz także: Derby Pomorza. AZS Koszalin-Energa Czarni Słupsk (83:67) (zdjęcia, wideo)
- Rana goi się szybko i jesteśmy dobrej myśli. Nie mogę zadeklarować, że na pewno zagra w środę. O wszystkim zadecydują godziny przed meczem - mówi trener Milija Bogicević. Skoro tak się zastrzega, to Hajrić powinien zagrać.
To byłaby dobra rozgrzewka przed kolejnym meczem ligowym w weekend, gdy Anwil zmierzy się z AZS Koszalin. Dla nas te rozgrywki są tak samo ważne jak liga. Zrobimy wszystko, żeby znaleźć się w Final Four, a w tej chwili na przeszkodzie stoją nam Czarni. Naszym zadaniem jest wygrać przed włocławską publicznością i obronić przewagę w rewanżu. Czarni mogą się spodziewać twardej obrony - zapowiada kapitan Anwilu Krzysztof Szubarga. Rewanż odbędzie się za tydzień 12 grudnia w hali Gryfia w Słupsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?