MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Dzisiaj Energa Czarni zagra z Anwilem Włocławek

Rafał Szymański [email protected]
Występ leczącego kontuzję stopy Todda Abernethyego we Włocławku stoi pod  dużym  znakiem zapytania.
Występ leczącego kontuzję stopy Todda Abernethyego we Włocławku stoi pod dużym znakiem zapytania. Łukasz Capar
Dzisiaj Energa Czarni zagra pierwsze spotkanie w drugiej rundzie Intermarche Basket Cup. We Włocławku zmierzy się z Anwilem. Gospodarze wygrali siedem meczów z rzędu. Zapraszamy na relację radiową z tego spotkania. Początek godzina 18.

Kilka tygodni temu Energa Czarni po spotkaniu z Anwilem w lidze we własnej hali byłą w doskonałych nastrojach. Zdecydowanie pokonała włocławian 82:64, pieczętując tym samym zwolnienie i powrót na Litwę trenera klubu z Włocławka Dainiusa Adomaitisa.

Nowy szkoleniowiec Milija Bogicević dokonał jednak tego, o czym marzyli fani i działacze Anwilu. Zaczął wygrywać. W słowach to różnica jednego wyrazu przegrywać/zwyciężać, w faktach kolosalna. Bogicević poprowadził drużynę do siedmiu zwycięstw z rzędu, pięciu w lidze i dwóch w pierwszej rundzie IBC. Dzisiaj oba kluby zagrają ponownie o przepustkę do fazy centralnej IBC. Czy Energa Czarni przerwie tę passę.

Runda rozgrywana jest systemem mecz i rewanż, przegrywający odpada. W dwumeczu liczy się suma zdobytych punktów - w przypadku remisu w pierwszym spotkaniu nie będzie rozgrywana dogrywka. Dwie najlepsze drużyny awansują do fazy centralnej, w której udział wezmą także ekipy wyłonione w rozgrywkach na szczeblu PZKosz. oraz uczestnicy rozgrywek europejskich. Te dwie zwycięskie ekipy wyłonią się z par: Anwil/Energa Czarni i AZS Koszalin/Jezioro Tarnobrzeg.

Zobacz także: Oded Brandwein. Spadek formy, słaba gra

Finałowy turniej Intermarche Basket Cup z udziałem czterech zespołów, zostanie rozegrany w dniach 9-10 lutego 2013 roku.

W dzisiejszym meczu we Włocławku pod dużym znakiem zapytania stoi występ trzech graczy: Todda Abernethyego, Valdasa Dabkusa i Roberta Tomaszka. Abernethy ma kontuzję stopy, Tomaszek pleców, Dabkus jest chory, ma uczulenie, które powoduje, że nie jest w pełni sił.

- Jedziemy do Włocławka bić się o zwycięstwo. Nawet w osłabionym składzie damy z siebie wszystko - deklaruje Marcin Sałata, menedżer generalny Energi Czarnych. Nie wiadomo, czy w Anwilu wystąpi leczący kontuzję dłoni Seid Hajrić.

Zobacz także: Derby Pomorza. AZS Koszalin-Energa Czarni Słupsk (83:67) (zdjęcia, wideo)

- Rana goi się szybko i jesteśmy dobrej myśli. Nie mogę zadeklarować, że na pewno zagra w środę. O wszystkim zadecydują godziny przed meczem - mówi trener Milija Bogicević. Skoro tak się zastrzega, to Hajrić powinien zagrać.

To byłaby dobra rozgrzewka przed kolejnym meczem ligowym w weekend, gdy Anwil zmierzy się z AZS Koszalin. Dla nas te rozgrywki są tak samo ważne jak liga. Zrobimy wszystko, żeby znaleźć się w Final Four, a w tej chwili na przeszkodzie stoją nam Czarni. Naszym zadaniem jest wygrać przed włocławską publicznością i obronić przewagę w rewanżu. Czarni mogą się spodziewać twardej obrony - zapowiada kapitan Anwilu Krzysztof Szubarga. Rewanż odbędzie się za tydzień 12 grudnia w hali Gryfia w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza