Punkt gastronomiczny na słupskich bulwarach prawie gotowy. Miasto wybrało najemcę lokalu

Do słupskiego ratusza wpłynęły od lokalnych gastronomików w sumie dwie oferty na prowadzenie punktu zlokalizowanego na bulwarach przy ul. Francesco Nullo.

- Z tych dwóch ofert wybraliśmy ofertę pana Marka Jeremicza, który ma doświadczenie w prowadzeniu lokali takich jak restauracja Skandal, czy Cechowianka – mówiła na konferencji prasowej władz miasta Marta Makuch, wiceprezydent Słupska. - Kryteria, którymi kierowaliśmy się wybierając najemcę to jego dotychczasowe doświadczenie, pomysł na wstępną aranżację lokalu i tarasu, okres prowadzenia działalności.

Ostatecznie, miasto zdecydowało się wybrać najemcę, który przygotował szerszą ofertę gastronomiczną – taką, która ma szansę sprawdzić się również poza sezonem letnim.

- Jedna z ofert była typowo „na słodko”. W tej ofercie, którą wybraliśmy, poza napojami ciepłymi i zimnymi, ciastami, pojawiły się również różnego rodzaju przekąski na słono i obiady – będą więc zupy, sałatki, burgery, domowe ciasta, kawa, herbata, lemoniada, wyroby piekarnicze własnej produkcji – wymieniała wiceprezydent.

Najemca ma teraz czas na aranżację wnętrza lokalu i zagospodarowanie tarasu. Musi także pozyskać wszystkie zgody techniczne potrzebne do rozpoczęcia działalności. Wysokość miesięcznego czynszu zaproponowanego w zwycięskiej ofercie wynosi około 1300 zł, choć najemca będzie mógł wnioskować o 75-procentową bonifikatę obowiązującą w centrum miasta.

- Naszym celem nie jest zarabianie na tej gastronomii, na tym najmie, tylko przede wszystkim danie możliwości naszym mieszkańcom spędzania większej ilości czasu na bulwarach, ożywienie tych bulwarów. Mamy nadzieję, że taką funkcję ta gastronomia będzie spełniała – mówiła Marta Makuch.

Umowa z najemcą punktu gastronomicznego na bulwarach będzie obowiązywać przez czas nieokreślony. Władze miasta zapowiedziały, że jeśli nowe miejsce na gastronomicznej mapie Słupska spodoba się mieszkańcom, kolejne takie lokale mają szansę stanąć w pobliżu bulwarów.