Punkt informacji stoi pusty, bo działał nielegalnie

- W połowie ubiegłego roku informacja turystyczna przeniosła się do Bramy Kaszubskiego Pierścienia przy ulicy Dworcowej. Od tego czasu drewniany budyneczek, w którym był punkt, stoi pusty. Dlaczego?! Gminie zależy, aby zniszczał?! Słyszałam, że byli chętni na jego dzierżawę, ale burmistrz im odmawia. To niezrozumiałe - mówi pani Małgorzata, mieszkanka Miastka.

W tej sprawie interweniowaliśmy już na początku tego roku. Wtedy Aleksander Sikorski, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami w miasteckim ratuszu, mówił, że obiekt przygotowywany jest do dzier­­żawy. Do tej pory ogłoszenia o dzierżawie jednak nie ma. Dlaczego?

Okazuje, że obiekt nigdy nie miał odbioru, a więc i pozwolenia na użytkowanie, choć działał przez kilka lat.

Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka, przyznaje, że obiekt nie miał i jeszcze nie ma pozwolenia na użytkowanie.

- Nie było odbioru, bo nie był kompletny dziennik budowy. Kierownik budowy chorował. Kilka miesięcy zajęło nam odtworzenie dziennika. Teraz mamy już wszystkie wpisy i uzgodnienia m.in. ze strażą pożarną i sanepidem. Złożyliśmy całą dokumentację 2-3 tygodnie temu do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Bytowie, aby wydał pozwolenie na użytkowanie obiektu. Myślę, że nie będzie z tym problemów, a decyzji należy spodziewać się niebawem - oznajmia Zielonka.

A więc ratusz "legalizuje" teraz obiekt, który wcześniej działał nielegalnie.

Jeśli urząd dostanie pozwolenie na użytkowanie, to wtedy zostanie ogłoszony przetarg na dzierżawę. Wcześniej do ratusza zgłaszały się osoby zainteresowane uruchomieniem w obiekcie kawiarni, sklepu z pamiątkami, kawiarenki internetowej, kwiarciarni. Obiekt ma doskonałą handlową lokalizację. W jego otoczeniu są ławki i niewielki plac, na którym mogą stanąć stoliki pod parasolami.

Poinformowaliśmy czytelniczkę o nowych faktach.

- Ubiegłoroczny sezon dla tego punktu był stracony i pewnie tak samo będzie z tegorocznym. Ciekawe, czy ktoś odpowie za to, że punkt informacji turystycznej dzia­łał bez pozwolenia i teraz są z tego powodu kłopoty - oz­najmia mieszkanka.