Podwyżka, które wejdzie w życie z początkiem kwietnia to rezultat długich tarć pomiędzy Urzędem Regulacji Energetyki a Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. PGNiG o wyższe stawki wnioskowało już w grudniu. URE jednak powiedział "nie", ponieważ podwyżka miała wynieść nawet 20 procent, na co urząd nie chciał dać zgody. Koniec końców dogadano się, ale to dla nas i tak mała pociecha. Podwyżka wyniesie bowiem od 7 do 10 procent, co nie jest małym wzrostem.
Dlaczego w ogóle rosną ceny? Oficjalnie jak zwykle z powodu zawirowań na światowych rynkach. Tym razem powodem zmiany taryfy jest wzrost kursu dolara amerykańskiego do złotego. Chociaż nie tylko. Jak informuje w komunikacie Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PGNiG: "nowa taryfa ułatwi spółce pokrycie kosztów realizacji bardzo ambitnego planu inwestycyjnego związanego przede wszystkim z poszukiwaniem i wydobywaniem gazu krajowego.
Szczególnie ważne jest zintensyfikowanie poszukiwań gazu pochodzącego ze złóż niekonwencjonalnych, zgromadzonego w łupkach. Znaczący wzrost wydobycia gazu w kraju pozytywnie wpłynie na stabilizację i bezpieczeństwo dostaw gazu dla odbiorców końcowych w kolejnych latach. W przyszłości będzie mieć także wpływ na korzystniejszy poziom cen dla wszystkich klientów PGNiG".
O ile więcej zapłacimy zatem od kwietnia? To zależy.
- Określenie wpływu podwyżek opłat za gaz na utrzymanie mieszkania i domu w tym roku jest dość trudne - informuje Arkadiusz Rojek, analityk Home Broker. - Podwyżka wchodzi bowiem w życie po zakończeniu sezonu grzewczego. Jeśli jednak przyjąć udział kosztów gazu w kosztach utrzymania nieruchomości na poziomie 12% (dane GUS) i koszt utrzymania nieruchomości na poziomie 218,40 zł na osobę (szacunek Home Broker za luty 2012), to przeciętny koszt paliwa gazowego na osobę w gospodarstwie domowym przed podwyżką wynosił ok. 26,20 zł.
Dla czteroosobowego gospodarstwa domowego oznacza to miesięczny rachunek w wysokości około 105 złotych. Podwyżka o 7-10% będzie oznaczała wzrost kosztów utrzymania nieruchomości o ok. 8-11 zł miesięcznie. Zgodnie z komunikatem URE o tyle więcej mają zapłacić za gaz odbiorcy, którzy wykorzystują go do gotowania i ogrzewania wody (dokładnie podwyżka ma wynieść niespełna 9 zł). W przypadku odbiorców, którzy gazem ogrzewają domy, rachunki co miesiąc będą większe średnio o ponad 35 złotych.
Dodajmy, że w górę idzie cena samego paliwa. Bez zmian pozostają stawki opłat abonamentowych, sieciowych oraz zasady rozliczeń z odbiorcami.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
