Radni PiS zastanawiają się, jak pomagać ludziom w czasie kryzysu

O takiej możliwości radni PiS poinformowali podczas wczorajszej konferencji prasowej, którą poświęcili m.in. sprawie kryzysu gospodarczego.

- W czasie kryzysu w latach 2000-2002 władze państwowe i samorządowe spóźniły się z reakcją. W rezultacie niektóre firmy do tej pory jeszcze nie zdołały się uporać ze skutkami tamtej sytuacji. Chcielibyśmy, aby tym razem było inaczej. Dlatego czekamy na rozmaite sygnały od mieszkańców miasta. Będziemy analizować wszystkie. Nawet te anonimowe - tłumaczył wczoraj Tadeusz Borowski, szef Klubu Radnych PiS.

Jak się dowiedzieliśmy, radni przyjrzą się m.in. procesowi przeszacowywania opłat za użytkowanie wieczyste działek komunalnych. Ta sprawa bulwersuje wielu przedsiębiorców, którzy działają na miejskich parcelach. Uważają, że władze miejskie przeprowadzają przeszacowanie, rozciągając je w czasie. W efekcie jedni przedsiębiorcy już płacą opłaty podwyższone o kilkaset procent, a inni będą to robić dopiero w przyszłym roku, a może nawet później.

- Ta sprawa wygląda rzeczywiście niepokojąco. Doszły do nas już pewne sygnały dotyczące działania biegłych, którzy wykonują nowe szacunki, ale czekamy na kolejne informacje, zwłaszcza od firm najmniejszych, które mogą mieć duży problem z uiszczeniem opłat. Rozumiemy, że niektórzy przedsiębiorcy mogą się obawiać występować pod nazwiskiem, więc będziemy przyjmować także uwagi anonimowe - tłumaczy Bobrowski.

Radni PiS zamierzają się również przyjrzeć ulgom podatkowym, które udzielił osobom fizycznym oraz firmom prezydent miasta. Chcą mieć pewność, że decyzje te zapadały zgodnie z prawem i nie miały charakteru uznaniowego.

- Nasz apel dotyczy również bardzo małych firm, które płacą wysokie czynsze, a na przykład musiały samodzielnie ogrzewać swoje lokale w czasie zimy. Można by się jeszcze zastanowić, czy z tego powodu nie należałoby im obniżyć opłat czynszowych - dodaje radny Wojciech Lewenstam.

Sygnały o problemach gospodarczych można dostarczać radnym PiS, pozostawiając je w biurze Rady Miejskiej, które funkcjonuje na I piętrze ratusza, tel. O59 842 32 36 (prosić Biuro Rady Miejskiej). Radni kontaktują się z wyborcami także poprzez biuro poselskie Jolanty Szczypińskiej, które funkcjonuje przy ul. Lutosławskiego 33

Słupscy radni PiS chyba tak naprawdę nie mają żadnego planu, jak należy walczyć z kryzysem gospodarczym. Chcieliby jednak coś robić, aby pokazać, że się starają. Dlatego liczą, że słupszczanie im podpowiedzą plan działania. To jest jakaś strategia, ale raczej pasywna. Po ludziach, którzy co miesiąc biorą z publicznej kasy niezłe pieniądze za niewiele wysiłku, można by się spodziewać większego zaangażowania i pomysłowości.