Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni wygasili mandat burmistrza Łeby

Sylwia Lis
– To wszystko zemsta, zawsze było tak, że tutejsi przedsiębiorcy tupali nogą na burmistrzów, a ci musieli robić, co chcą. Ja na to nie pozwo-liłem, choćby z plażami, nie udało się oddać ich w prywatne ręce – mówi Andrzej Strzechminski.
– To wszystko zemsta, zawsze było tak, że tutejsi przedsiębiorcy tupali nogą na burmistrzów, a ci musieli robić, co chcą. Ja na to nie pozwo-liłem, choćby z plażami, nie udało się oddać ich w prywatne ręce – mówi Andrzej Strzechminski. Sylwia Lis
W środę (30 kwietnia) na nadzwyczajnej sesji radni podjęli uchwałę w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu burmistrza Andrzeja Strzechmińskiego.

Samorządowiec uważa, że to zemsta lokalnych biznesmenów.

Tuż przed świętami wielkanocnymi radni zdecydowali o wszczęciu procedury w sprawie wygaśnięcia mandatu burmistrza. Według niektórych z nich Andrzej Strzechmiński złamał prawo, bo naruszył zapisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Chodzi o to, że Andrzej Strzechmiński jest członkiem w Spółce Wodnej Łeba, która według radnych jest spółką prawa handlowego. Radni dopatrzyli się też, że burmistrz taką informację podał w oświadczeniu dopiero w ubiegłym roku, a ich zdaniem powinien już dwa lata wcześniej.

- To jakiś absurd - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - To spółka prawa wodnego, która z prawem handlowym nie ma nic wspólnego. Nie rozumiem decyzji radnych, bo 22 grudnia 2010 roku to oni podjęli uchwałę, w której wyznaczyli mnie na członka rady nadzorczej tej spółki.

Członkiem komisji rewizyjnej został też obecny przewodniczący rady miejskiej Krzysztof Szumała. Radni zobowiązali burmistrza do złożenia wyjaśnień. Ten to uczynił, ale najwidoczniej nie przekonał radnych, bo poszli krok dalej i w środę przegłosowali uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu burmistrza.

Ośmiu radnych było za, dwie osoby wstrzymały się i dwie były przeciw.

- Na prywatnym portalu podszywającym się pod Krajowy Rejestr Sądowy w lutym ktoś umieścił wpis, że spółka prawa wodnego w Łebie jest spółką cywilną - mówi Strzechmiński. - Mimo usilnych prób nie udało się znaleźć autora wpisu, nagle wszyscy dostali amnezji. A radni tym wydrukiem przed nosem mi machali.

Co dalej?

- Gdy uchwała stwierdzająca wygaśnięcie mandatu burmistrza trafi do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, radcy prawni wojewody zbadają, czy jest ona zgodna z prawem - mówi Roman Nowak, rzecznik wojewody.

- W przypadku gdy nie będzie zastrzeżeń do uchwały, wojewoda nie podejmuje dalszych działań. Jeżeli natomiast prawnicy uznają, że została przyjęta z naruszeniem obowiązujących przepisów i jest sprzeczna z prawem, wówczas w ciągu 30 dni, wojewoda wydaje rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność uchwały.

Od ewentualnego rozstrzygnięcia nadzorczego Radzie Miasta przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Uchwałę rady do WSA zaskarżyć może sam zainteresowany, czyli burmistrz.

I tak też zamierza postąpić Andrzej Strzechmiński.

- Będę działał dwutorowo - mówi burmistrz. - Wystąpię do wojewody o stwierdzenie nieważności uchwały oraz złożę skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jeśli tego nie zrobię, wygaśnie mi mandat z automatu. Do czasu rozstrzygnięcia normalnie będę pełnił funkcję burmistrza. To wszystko zemsta, zawsze było tak, że tutaj przedsiębiorcy tupali nogą na burmistrzów, a ci musieli robić, co chcą.

Ja na to nie pozwoliłem, choćby z plażami, nie udało się oddać ich w prywatne ręce. A podobnych spółek wodnych, w zarządzie których zasiadają samorządowcy, w całej Polsce jest około dwustu. W województwie pomorskim też. Są tam burmistrzowie i wójtowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza