Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Biedroń a promocja miasta - wydatki

Grzegorz Hilarecki [email protected]
W tym tempie wydatków wczesną jesienią skończą się pieniądze w mieście na promocję
W tym tempie wydatków wczesną jesienią skończą się pieniądze w mieście na promocję
Nie sposób nie zauważyć, że ograniczenie miejskich wydatków nie dotyczy prezydenta Roberta Biedronia, czyli promocji.

Rzut oka do rejestru umów zawartych przez słupski ratusz w tym roku wystarczy, by nabrać wątpliwości co do idei oszczędzania, którą ogłosił Robert Biedroń. A są tam takie pozycje, jak: wykonanie tablicy informacyjnej z nadrukiem tekstowym - w związku z organizacją zjazdu progresywnych prezydentów - 120 zł, 350 zł na 10 miniatur na ów zjazd, zakup 25 książek, "Gdyby burmistrzowie rządzili światem: dysfunkcyjne kraje, rozkwitające miasta" na potrzeby gabinetu prezydenta miasta - 500 zł. Podobne wydatki można długo wyliczać.

Zapytaliśmy ratusz o wydatek 669,12 zł na koszulki specjalnie wydrukowane na występ prezydenta Roberta Biedronia w TVN.

Zobacz także Robert Biedroń: zapewniam wszystkich słupszczan, że ich nie zawiodę (wywiad)

Dostaliśmy taką odpowiedź od Karoliny Chaleckiej z biura prasowego: "Ekwiwalent reklamowy za występ prezydenta Roberta Biedronia w koszulce z napisem "Słupsk" w Kuba Wojewódzki Show w TVN według Press Service, czyli firmy, która świadczy dla urzędu miejskiego usługę monitoring mediów, wyniósł 1 625 750,00 złotych".
Dodajmy, że firma Press Service, która wylicza te wirtualne pieniądze, monitoruje dla ratusza media za realne 10,8 tys. zł rocznie.

Skupmy się jednak na wydatkach na promocję. W sumie, jak sprawdziliśmy, miasto wydało na to do końca lutego 93,2 tys. zł. Plan roczny to 850 tys. zł, w tym 400 tys. zł na promocję poprzez sport, które już dostał klub Energa Czarni (bo trzeba oszczędzać, na wniosek prezydenta obniżono kwotę dla klubu o 100 tys. zł).

Takie wydatki na promocję krytykują radni opozycji. - To pokazuje prawdziwe intencje prezydenta w oszczędzaniu. To, jak widać, go nie dotyczy i wydaje na promocję własnej osoby - uważa Marcin Dadel, radny PO, przewodniczący komisji budżetowej i promocji.

- Z jednej strony oszczędzamy na wodzie. Np. filharmonia wydawała na nią 50 zł i tyle zaoszczędziliśmy jako miasto, a potem lekką ręką przeciekają z ratusza sumy takie jak 700 zł na koszulki dla prezydenta w, jak sam mówi, tragicznej sytuacji budżetu miasta - ocenia Robert Kujawski z PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza