Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice pijani, a dziecko na parapecie

map
Archiwum
Mrożące krew w żyłach chwile przeżyli wczoraj słupscy policjanci i strażacy.

Około godz. 17 mieszkańcy jednej kamienic przy ul. Skłodowskiej-Curie powiadomili policję, że w w sąsiednim mieszkaniu na drugim piętrze trwa libacja alkoholowa i nikt nie opiekuje się mieszkającym tam małym dzieckiem.

Świadkowie twierdzili, że maluch wchodzi na wewnętrzny parapet okna i chodzi po nim (na szczęście wszystkie okna były pozamykane). Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, próbowali dostać się do mieszkania.

Udało im się tylko dowiedzieć, że w lokalu rzeczywiście przebywa para nietrzeźwych ludzi oraz dziecko.

Domownicy nie chcieli nikogo wpuścić. Policjanci postanowili wejść siłą. Powiadomiono strażaków. Ci postanowili dostać się do mieszkania przez okno po drabinie. Gdy domownicy zauważyli to, otworzyli drzwi i wpuścili funkcjonariuszy. - W środku była 20-letnia kobieta i jej 41-letni konkubent oraz 1,5-roczna dziewczynka - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.

- Mężczyzna miał trzy promile, a kobieta 1,5 promila alkoholu w organizmie. Oboje trafili do izby wytrzeźwień.

Na miejsce wezwano pogotowie. Lekarz zbadał dziecko i stwierdził, że jest ono w dobrym stanie. Dziecko trafiło pod opiekę babci, która przyjechała na miejsce. Policjanci sprawdzili ją alkomatem - była trzeźwa.

Pijani rodzice będą mieli przedstawiony zarzut niewłaściwego sprawowania opieki nad dzieckiem. O tym, czy nadal będą sprawować opiekę nad maluchem, zdecyduje sąd rodzinny. Do tej placówki trafią bowiem ustalenia policjantów z wczorajszej interwencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza