Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice zaprotestowali przeciwko likwidacji miasteckiego liceum

Andrzej Gurba
Spotkanie w miasteckim liceum w sprawie przyszłości szkoły było bardzo burzliwe.
Spotkanie w miasteckim liceum w sprawie przyszłości szkoły było bardzo burzliwe. Andrzej Gurba
Nauczyciele, rodzice i uczniowie zaprotestowali przeciwko likwidacji miasteckiego liceum. - Niech pan spojrzy na nas uczniów, a nie tylko na pieniądze - prosiła starostę jedna z licealistek.

W gminie Miastko są trzy szkoły ponadgimnazjalne, dla których organem prowadzącym jest powiat. Zarząd Powiatu Bytowskiego zaproponował kilka dni temu dwa warianty cięć.

Pierwszy przewiduje przeniesienie liceum do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych i przejście z tej ostatniej placówki zasadniczych klas zawodowych do Zespołu Szkół Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Łodzierzy. Drugi wariant to przeniesienie szkoły w Łodzierzy do ZSP i częściowo do budynku liceum.

Powód planowanych zmian to mała liczba uczniów i duże koszty utrzymania szkół.

Z wyliczeń powiatu wynika, że z bytowskich szkół średnich zabiera się pieniądze i przeznacza na miasteckie. W 2012 roku roczny koszt utrzymania ucznia w Łodzierzy ma wynieść 10,7 tys. zł, liceum 8,7 tys. zł, ZSP 8,6 tys. zł. Roczne utrzymanie ucznia w szkołach w Bytowie wahają się od 5,4 tys. zł do 7,4 tys. (w Bytowie koszty są niższe, bo jest więcej uczniów). W przyszłym roku starostwu na utrzymanie szkół będzie brakowało około 3 mln zł.

- Do roku szkolnego 2026/2027 nie przewidujemy, niestety, wzrostu liczby uczniów - podkreśla Dariusz Glazik, naczelnik Wydziału Edukacji w Starostwie Powiatowym w Bytowie.

Na czwartkowym spotkaniu w liceum nauczyciele, rodzice i uczniowie sprzeciwili się wariantowi, który pozbawia szkołę samodzielności.

Beata Wasiuk, wicedyrektor miasteckiego liceum, podkreślała znaczenie liceum dla lokalnej społeczności, dobry klimat placówki, dobre wyniki matur.

- Są one wyższe niż średnia w kraju, województwie i powiecie - mówiła Wasiuk. Starosta ripostował.

- Te średnie uwzględniają wyniki matur z liceów dla dorosłych i techników. Jeśli się państwo do nich porównujecie, to gratuluję dobrego samopoczucia - nieco ironizował starosta. Wicedyrektor Wasiuk odniosła się też do zarzutów, że miasteckie liceum przyjmuje uczniów ze zbyt małą liczbą punktów, czyli słabych.

- Nawet jeśli ci uczniowie byli słabi, to bardzo duża zdawalność matur świadczy o tym, jak dobrą pracę wykonujemy - mówiła Wasiuk.

Rodzice w swoim stanowisku podkreślali, że zaproponowana reorganizacja to zmniejszenie szans edukacyjnych w Miastku. Uczniowie mówili, że włączenie liceum do ZSP spowoduje, że kolejne roczniki będą szukały szkół poza powiatem bytowskim.

- Zmiany są konieczne i od nich nie odstąpimy. Nie stać nas na utrzymywanie trzech szkół w gminie Miastko. Jest zbyt mało uczniów i przez to są one zbyt drogie. To propozycje, a nie decyzje. Możemy rozważyć inne warianty. Podstawą jest jednak zasada: dwie szkoły w dwóch budynkach. Od tego nie ma odwrotu. Ostateczne decyzje chcemy podjąć do połowy grudnia tego roku - mówi starosta Żmuda-Trzebiatowski.

Roczne oszczędności przy likwidacji jednej szkoły to od 400 do 700 tys. zł (w zależności od wariantu). I tak więc będzie brakowało na utrzymanie szkół 2,3 mln zł. Kolejne oszczędności mają wynikać ze zwiększenia liczby uczniów w oddziałach (zarówno w Miastku, jak i w Bytowie).

Dzięki temu będzie mniej klas, a to oznacza zwolnienia nauczycieli i oszczędności na funduszu płac.

Rodzice licealistów pytali obecne na spotkaniu władze gminy Miastko, co zamierzają zrobić w związku z planami powiatu. Zarówno Roman Ramion - burmistrz Mastka, jak i Tomasz Borowski - przewodniczący miasteckiej rad zapewnili, że nie będą biernie przyglądali się rozwojowi wypadków.

W kuluarach usłyszeliśmy, że w grę wchodzi nawet przejęcie od powiatu wszystkich (trzech) szkół ponadgimnazjalnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza