MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rok 2007 w prognozach

Fotorzepa
Ceny mieszkań wciąż idą w górę.
Ceny mieszkań wciąż idą w górę. Fotorzepa
Rynek nieruchomości w Polsce rozwija się w szalonym tempie. Zyskują na tym wszyscy - deweloperzy, firmy budowlane i banki.

Wydaje się, że najmniej na tym zyskują klienci - właściciele mieszkań z rynku wtórnego urządzają przetargi, aby zyskać jak najwyższą cenę, deweloperzy rozwiązują umowy, żeby sprzedać mieszkania powyżej deklarowanej ceny sprzedaży. Tylko banki wciąż wychodzą naprzeciw kredytobiorcom przygotowując nowe oferty i upraszczając procedury przyznania kredytu. Zapytaliśmy, jakie nowości szykują na przyszły rok.

Jarosław Fuks, wydział analiz MultiBanku:
- Trend rozwoju nowej oferty w MultiBanku na rok 2007 został już zapoczątkowany w końcówce 2006 roku. Obecnie mamy zamiar skupić się głównie na obszarze rozwoju oferty depozytowej opartej o produkty strukturyzowane czy też ubezpieczeniowe. Związane to jest z postępującym trendem bankassurance, czyli oferty ubezpieczeniowej sprzedawanej w okienkach bankowych. Oferta kredytowa raczej będzie koncentrowała się na sprawach procesowych związanych z szybkim i sprawnym udzielaniem klientom produktów w zależności od ich potrzeb.
Zdecydowanie inwestycje w nieruchomości są domeną klientów zamożnych. Nasza koncentracja na rynku klientów zamożnych i docieranie do nich w dużej mierze poprzez ofertę kredytów hipotecznych (zarówno dla osób fizycznych, jak i przedsiębiorców) nadal będzie ważnym źródłem pozyskiwania klientów z naszej grupy docelowej. Cieszy nas również pobudzenie na rynku kredytów inwestycyjnych dla małych i średnich firm. To, obok klientów zamożnych, drugi nasz docelowy segment klientów, również mocno inwestujący w nieruchomości. Jak dowodzą badania mikrofirm, około 15% przedsiębiorców MSP zapowiada inwestycje w nieruchomości i stanowią one największą część ich planów inwestycyjnych.
Wszystkie prognozy zapowiadają dalszy marsz cen nieruchomości w górę. Boom inwestycyjny na tym rynku jeszcze długo będzie podtrzymywany przez dwa czynniki:
- zapotrzebowanie na mieszkania, co generuje duże parcie na ceny wywołane przez popyt
- wzrost kosztów budowy wywołany cenami materiałów, jak i wynagrodzeń.

Ten drugi czynnik został wywołany migracją zarobkową polskich budowlańców i w efekcie parciem na wzrost wynagrodzeń. Czynniki te spowodowały istotne problemy z dotrzymaniem terminów przez firmy budowlane i znaczące problemy ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry szczególnie zdolnej do kierowania projektami budowlanymi.

Małgorzata Dłubak, rzecznik prasowy BPH:
- W przyszłym roku bank BPH będzie nadal rozwijał szczególnie swoją ofertę inwestycyjną, w tym produkty strukturyzowane, w których jesteśmy liderem w Polsce, a także zmiany w ramach Programów Personal Banking oraz Private Banking. Bank rozważa także wprowadzenie konta Euro Sezam dla osób wyjeżdżających do pracy na terenie UE.

Bank BPH na bieżąco dostosowuje ofertę kredytów mieszkaniowych do zmieniających się potrzeb klientów. Na przykład - do końca listopada br. oferujemy kredyty mieszkaniowe na nowych atrakcyjnych warunkach - kredyty o wydłużonym do 40 lat okresie kredytowania i maksymalnej kwocie kredytu zwiększonej do 110% wartości nieruchomości. Osoby, które skorzystają z tej promocyjnej oferty, będą też zwolnione z opłat za wcześniejszą spłatę po pierwszych 3 latach kredytowania oraz za podwyższenie kwoty kredytu. Również w kolejnych miesiącach będziemy śledzić sytuację na rynku i tak modyfikować ofertę, by jak najlepiej dopasować ją do potrzeb naszych klientów.

W dalszym ciągu największą popularnością cieszą się niewielkie 2-pokojowe mieszkania kupowane na własne potrzeby, chociaż można zaobserwować coraz większy udział inwestorów zagranicznych nabywających również większe mieszkania jako lokatę kapitału. Ze względu na oczekiwany dalszy wzrost cen mieszkań, można spodziewać się, że popyt na mieszkania nie ulegnie zmniejszeniu, a tym samym likwidacja ulgi odsetkowej nie powinna znacząco wpłynąć na rynek kredytów mieszkaniowych.

Aleksandra Kwiatkowska, rzecznik prasowy GE Money Bank
W 2007 roku przewidujemy dwa trendy:
- dużą dynamikę na rynku nieruchomości, a co za tym idzie na rynku kredytów hipotecznych w tzw. "grupie pościgowej", czyli miastach takich jak Wrocław, Kraków, Poznań, Łódź i Gdańsk.
- ożywienie na rynku domów - wobec bardzo już wysokich cen mieszkań (szczególnie w Warszawie) obserwujemy zwiększone zainteresowanie kredytami na kupno lub budowę domu pod miastem - za tę samą cenę można mieć średnio dwukrotnie większą powierzchnię, a wiele osób ceni także ogród i świeże powietrze. Nie przewidujemy wyraźnego wpływu ulgi odsetkowej na rynek nieruchomości. Ceny w tym roku nie powinny rosnąć tak gwałtownie jak w zeszłym, szczególnie w Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza